Witam.
Trochę uzupełnię swoje wypowiedzi:
Co do tematu temperatury.
Oczywiście dogadane z Panem było aby wysłał w sprzyjające warunki ale gościu bał się aby mu handelek koło nos nie przeszedł i wysłał od razu.
Co do karmy i jabłka w środku.
Rozumię że każdy z hodowców ma różne poglądy ale akurat się opieram na swoich spostrzeżeniach
Skoro paczka z kanarkami,lub papugami dojeżdża do adresata i jabłko w całości jest zjedzone to jednak świadczy że miały taką potrzebę.
Za każdym razem to samo-jabłko zjedzone.
A więc ja uważam że jest potrzebne i jabłko pokrojone na ćwiartki

wrzucam do przesyłki.
Co do dziurek w transportówce.
Troszkę może żle to określiłem chodziło mi o dziurki nie w dnie tylko w bokach ale za nisko bo przy samej podłodze i ziarno się wysypuje.
Reasumując moją wypowiedż uważam że dobrze że jest taka usługa na poczcie,bo w Polsce nie ma innej firmy która świadczy takie usługi.
Ale zawsze trzeba troszkę wyobrażni.
Pozdrawiam

.
Mariusz