Śmierć i co dalej?

[klapuch]

MoĹźna jeszcze tak:

http://www.mmwroclaw.pl/327738/2009/9/9/kanarek-na-cmentarzu?category=news

Na pewno za drogi.

Dzwoniłem z ciekawości do jednej z okolicznych przychodni weterynaryjnych.
Koszt to ok. 5 zł.

[ziabak]

Wszystkie do tej pory padłe ptaki oddawałam na sekcję z dwóch przyczyn - po pierwsze mam taką zasadę, że zawsze warto wiedzieć jaka była przyczyna zgonu i jak się przedstawia stan narządów wewnętrznych padłego ptaka (matko, jak to brzmi strasznie... ) bo po tym można wiele wniosków wysnuć na przyszłość dla swojej hodowli, po drugie - wolę, żeby został zutylizowany przez wewterynarza w odpowiedni sposób niż go zakopywać gdzieś, szczególnie zimą...

[klapuch]

Czy możesz napisać jaki jest koszt takiej sekcji?

[Pandan0]

Ja też zanoszę padłe ptaki do weterynarza na sekcję i badania mikrobiologiczne szeroko pojęte. Nie pamiętam teraz ile kosztują te analizy. Zależy od tego, jaki ma być zakres badań. Mam nadzieję, że Ziabak nam przypomni. W każdym razie było to od dziesięciu do kilkudziesięciu złotych, jeżeli pamięć mnie nie myli. Naprawdę warto zanosić padłe ptaki na takie badania. Niektóre patogeny są trudno wykrywalne w odchodach(podczas rutynowych badań), gdyż są wydalane np. okresowo. Dzięki sekcjom itp. można stwierdzić, tak groŹne choroby jak makrorabdoza (megabakterioza), atoksoplazmoza. To tylko takie obrazowe przykłady.
Pozdrawiam

[ziabak]

Koszt samej sekcji w Warszawie to 20 zł, badanie bakteriologiczne ok. 80 zł.

[yotan]

U mnie koszt sekcji to chyba 8-9zł, a badania bakteriologiczne i mykologiczne odpowiednio po 50zł (z antybiogramami). Ale trzeba wziąć pod uwagę, że wymazy powinny być pobierane z kilku narządów (w zależności od potencjalnej przyczyny upadku, np. zatoki, oko, wole, nosogardziel, płuca, jelito, nerki), wtedy sekcja wykonana jest prawidłowo. Oczywiście ma to bezpośredni wpływ na koszty usługi. Ale czasami warto. Miałem niestety okazję się o tym przekonać.