Utrata piór wokół oczu

[Priam]

Witajcie,
jakiś czas temu mój kanarek utracił pióra wokół szyi. Odpowiednio wcześniej to zauważyłem i udałem się w grudniu do weterynarza. Podał kanarkowi lek (wykropił go na szyi) i dał mi lek do samodzielnego aplikowania. Lek aplikowałem w odstępach 10 dniowych (do 6 stycznia). Udałem się do kontroli do dr Myszkowskiego. Sprawdził szyję i powiedział, ze wszystko jest już ok bo pojawiają się dutki. [Co za ulga]

Jednak dzisiaj zauważyłem, że wokół oczu zaczynają pojawiać się nieznaczne obszary bez piór. Do dr Myszkowskiego udam się dopiero w piątek. Czy możecie polecić jakiś domowy, sprawdzony sposób na zaradzenie problemowi. [Podejrzewam pojawienie się piórojadów, gdyż ostatnio kanarek był leczony ze względu na zmiany na workach powietrznych]

[klapuch]

Jeśli to piórojady to domowych sposobów raczej nie ma.
Jeśli to nie piórojady to mogą być zaburzenia pierzenia z powodu braku mikroelementów. Był artykuł w którejś z ostatnich Egzot dotyczący utraty piór na głowie podczas pierzenia - podawali tam chyba jod na takie dolegliwości.

[yotan]

Ptak może też drapać się wokół oczu - np. z powodu zapalenia spojówek albo kataru.

[Priam]

Dzisiaj podałem obu kanarkom jod w wodzie. Minimalne stężenie. Dzisiaj nie zauważyłem wyraŹnego postępu w utracie piór wokół oczu wiec jutro ze spokojem skontroluje to u weterynarza.

[LaKi]

Ptak może też drapać się wokół oczu - np. z powodu zapalenia spojówek albo kataru.

jestem tego samego zdania, pióra wypadają, a wręcz są wyrywane gdyż ptak przeciera oko które jest podrażnione przez zapalenie.

[klapuch]

Jutro ze spokojem skontroluje to u weterynarza.

Byłeś u weta? Co stwierdził?

[Priam]

Z racji faktu, że w dniu w którym miałem się udać do dr Myszkowskiego była na urlopie, nakręciłem krótki filmik i rozesłałem go do kilku weterynarzy, których znalazłem w internecie. Filmik miał za zadanie zobrazować chociaż w minimalnym stopniu stan kanarka:
https://www.youtube.com/watch?v=WcnvvrF0g_c

Odpisał jedynie dyrektor warszawskiego zoo dr Andrzej Kruszewicz. Podał mi kilka przyczyn zaistniałego faktu. Jednak nie podjął się definitywnej oceny, ze względu na niezgodność z etyką lekarską (nie widząc ptaka można błędnie wystawić diagnozę). Wykluczył jednak piórojady, które u kanarków nie występują.

Zalecił podawanie 1 kropli jodyny na 100 ml wody przez 5 dni (jest to stosunkowo silne stężenie, ale w tym przypadku konieczne - przed zastosowaniem u waszych kanarków lepiej poradzić się weterynarza). Ze względu na brak piór miałem zapewnić naczynie do kąpieli i trzymać ptaka z daleka od grzejnika. Dwa razy w tygodniu podawać mieszankę jajeczną.

Po powrocie dr Myszkowskiego (6 dni później) zabrałem kanarka na wizytę. Weterynarz podał Iwermektynę.

Na ten moment choroba nie postępuje, a 6 marca pod dziobem pojawiły się zaczątki piór, więc wszystko jest na najlepszej drodze, aby w wakacje powróciło pełne upierzenie.

[klapuch]

Strasznie ten Twój boroczek wygląda, ale cieszę się, ze już jest lepiej.
A jaką jodynę podajesz?

Ciekawa informacja, że piórojady nie występują u kanarków. W wielu miejscach są one opisane jako choroba, ale w internecie można znaleźć wszystko...

[Priam]

Do tamtego momentu też myślałem że istnieją piórojady u kanarków. Takie działanie mają bardziej świeżbowce. Dobrze, ze wiem to od autorytetu.

Stosuję "Spirytusowy roztwĂłr jodyny" 10 g firmy  Hasco-Lek

A wygląd kanarka tez mnie przeraził, a teraz już się przyzwyczaiłem.

[klapuch]

Spirytusowy?!? Nie lata po tym trochę dziwnie?

[Priam]

Nie  nie było widać Ĺźadnego negatywnego wpływu. Preparat zakupiony był w aptece wiec jest to podstawowy lek

[yotan]

ze względu na niezgodność z etyką lekarską (nie widząc ptaka można błędnie wystawić diagnozę).

Raczej na RWD - wspomniana tu etyka to w tym wypadku raczej chyt marketingowy...

Wykluczył jednak piórojady, które u kanarków nie występują.

Ciekawa informacja... Swoją drogą - tu etyka nie przeszkadzała...

A jaką jodynę podajesz?

Jodyna to jodyna. Nie ma jodyny-bardziej lub jodyny-mniej.

Spirytusowy?!? Nie lata po tym trochę dziwnie?

No co ty! W tym stężeniu to tak, jakbyś Ty miał się zataczać po powąchaniu kieliszka po wódce...

[Priam]

O etyce mowa tutaj w odniesieniu do szczegółowego leczenia ptaków. Co dla mnie jest zrozumiałe. W końcu nie da się postawić w 100% dokładnej diagnozy bez obejrzenia ptaka w gabinecie.

[yotan]

Nadal uwaĹźam, Ĺźe niewiele to ma wspĂłlnego z etyką 
Ale najważniejsze, żeby diagnoza była trafna i terapia skuteczna.

[klapuch]

Stosuję "Spirytusowy roztwĂłr jodyny" 10 g firmy  Hasco-Lek

Dodałem wpis, który zniknął, a teraz nie mogę znaleźć źródła.
W każdym razie było tam napisane, że spirytusowy roztwór jodyny może być stosowany zewnętrznie do odkażania, a stosowany wewnętrznie powoduje coś niedobrego (właśnie nie pamiętam co).
Wewnętrznie powinno się stosować wodny roztwór jodyny, który jednak jest trudno dostępny i na receptę.

Z Wikipedii:
Jod rozpuszczony w etanolu ma ograniczoną trwałość. Reaguje z wodą obecną w roztworze (ok. 10%) dając jodowodór i kwas podjodawy, który z kolei utlenia etanol do aldehydu i kwasu octowego. Jodowodór działa drażniąco, dlatego też w celu zwiększenia trwałości preparatu stosuje się dodatek rozpuszczalnego jodku. W wyniku reakcji jodu cząsteczkowego z anionem jodkowym powstaje stosunkowo trwały anion trójjodkowy (...)