Zdjęcie miesiąca

Kanarki - Wortal Jacky & Mark
Marzec 29, 2024, 10:35:29 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Tutaj znajduje się kopalnia wiedzy o kanarkach i ptakach egzotycznych.
   
  Strona główna Pomoc Linki Zaloguj się Rejestracja  

Nasz serwis używa plików cookies do prawidłowego działania strony. Korzystanie z serwisu bez zmiany ustawień dla plików cookies oznacza, że będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Ustawienia te można zmieniać w przeglądarce internetowej. Więcej informacji udostępniamy w naszej Polityce prywatności.

Strony: [1] 2   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Rak u kanarka  (Przeczytany 18040 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
agugag
Uczeń1
Nowy użytkownik
*
Offline Offline

Wiadomości: 32


« : Luty 05, 2013, 03:51:39 »

Bardzo proszę o przeniesienie wątku do katalogu "choroby" nie mogę umieścić tam wpisu nie wiem czemu...

Zacznę od tego, że mój kanarek nie jest osowiały, skacze, je, śpiewa jak zdrowy ptak. Ma ok 9 lat tzn. tyle ze mną mieszka, dostałam go jak miał ok 2 lata. 3 tygodnie temu obcinałam mu pazurki i jak przetrzymywałam go "na plecach" zauważyłam, że mnie dziobie jakby go coś bolało. Wtedy po raz pierwszy ujrzałam gule nad jego ogonem wielkości ok dwóch głów mojego kanarka. Wystraszyłam się, wyglądało to jak czarna gula taka popękana, jakby martwa skóra. Pojechałam do weterynarza, obejrzał go i zaczął ściskać ta narośl po czym powiedział, iż jest ona twarda i jest to rak. Zapytał czy jestem gotowa go uśpić. Niby to tylko ptaszek normalnie na wolności nie przeżył by długo a serce boli. Zgodziłam się, ale zaznaczyłam, że nawet bym tego nie zauważyła bo zachowuje się normalnie. Na to weterynarz stwierdził, że skoro je normalnie i nie zachowuje się jakby go nie bolało to niech sobie żyje...
Mój kanarek może mieć tą narośl z 3 miesiące. Od paŹdziernika jestem na studiach rzadko zjeżdżam do domu a rodzice nie zauważyli u niego zmian. Załączam zdjęcia pod spodem, może ktoś wie co to jest? Może to jakaś choroba a nie rak? noi sama nie wiem czy takie utrzymywanie ptaka nie jest okrutne, może powinnam go uśpić? (chociaż zachowuje sie normalnie jakby go to nie bolało, jedynie ciężej mu się przez to lata).
Wspomnę jeszcze, że mu się to powiększa. Dziś zauważyłam że wystaje mu to już poza pióra i że on to czasem skubie, wygląda to okropnie. Jeszcze napomknę, że mój kanarek już w ogóle nie śpiewał od paru lat (bardzo rzadko go było słychać) natomiast od miesiąca ciągle śpiewa, wystarczy że rano dostanie trochę światła na klatkę albo usłyszy ptaki na dworze. Drze się strasznie jak nie on (w pozytywnym tego słowa znaczeniu).




Zapisane

klapuch
Mariusz Herich-H013
Redaktor
Aktywny użytkownik
*
Offline Offline

Katowice
Netykieta: Kontroluję Redaktora
Wiadomości: 2 068


http://glostery.katowice.pl


WWW
« Odpowiedz #1 : Luty 05, 2013, 04:15:45 »

A nie jest to gigantyczna cysta piórowa?

Z jakich okolic jesteś?
Zapisane


agugag
Uczeń1
Nowy użytkownik
*
Offline Offline

Wiadomości: 32


« Odpowiedz #2 : Luty 05, 2013, 04:30:54 »

dolnyśląsk, 100km od Wrocławia w stronę Legnicy. To jest taka narośl twarda zbita, nie znam się na chorobach niestety. Wiem tylko, że kanarek zachowuje się jakby go to nie bolało.
Może jeszcze wspomnę, że od wakacji ma problem z piórami, chyba lotkami. Jedną miał wyrwaną u weterynarza (mój poprzedni post był o tym). Teraz znów mu jakby dwie lotki odstają od skrzydła widać że te pióra są takie bardzo grube i nie da się ich wyrwać, szczerze już nawet nie próbuje żeby go to nie bolało. Ponad to na ogonie ma te pióra takie już trochę "oskubane" jego kondycja na ogonie i jednym skrzydle jest dosyć marna, ale może być to spowodowane też jego wiekiem. Ma ogromne narośla na łapkach więc chyba jest już stary.
Zapisane

kanarki.com.pl
Uczeń1
Nowy użytkownik
*
Offline Offline

Wiadomości: 170



WWW
« Odpowiedz #3 : Luty 05, 2013, 06:04:29 »

Witam. Uśmiech
Ja bym obstawiał cyste dużą cyste piórową.
Pozdrawiam.
Mariusz Spoko
Zapisane

klapuch
Mariusz Herich-H013
Redaktor
Aktywny użytkownik
*
Offline Offline

Katowice
Netykieta: Kontroluję Redaktora
Wiadomości: 2 068


http://glostery.katowice.pl


WWW
« Odpowiedz #4 : Luty 05, 2013, 06:08:24 »

Zastanawiam się tylko czy kanarek przeżyje operację takiej cysty - jak zatrzymać krwawienie?
I jeśli to rzeczywiście cysta to im prędzej tym lepiej, żeby sama nie pękła.

Nie znam niestety veta od ptaków w Twojej okolicy - może ktoś zna i napisze...
« Ostatnia zmiana: Luty 05, 2013, 06:13:51 wysłane przez klapuch » Zapisane


yotan
Uczeń3
Aktywny użytkownik
***
Offline Offline

Solec Kujawski
Tytuły: Hodowca Roku 2014
Wiadomości: 1 984



WWW
« Odpowiedz #5 : Luty 05, 2013, 08:35:31 »

We Wrocławiu jest wet Piasecki, lubi wyzwania, jedŹ do niego.
Zapisane


agugag
Uczeń1
Nowy użytkownik
*
Offline Offline

Wiadomości: 32


« Odpowiedz #6 : Luty 05, 2013, 08:48:15 »

no właśnie mój kanarek ma swoje lata i myślę żeby tej operacji nie przeżył. Ponadto wyciąganie go z klatki i wiezienie 100km w pociągu do Wrocławia to chyba byłoby dla niego zabójcze przez stres. Wioząc go do weterynarza mało serce mu nie wyskoczyło. Czy istnieje możliwość, że samo mu to przejdzie? Czytałam że ta cysta obumiera i sama odpada?
Zapisane

JK
Uczeń1
Nowy użytkownik
*
Offline Offline

Czeczewo
Wiadomości: 164


« Odpowiedz #7 : Luty 05, 2013, 08:49:51 »

Przede wszystkim to nie jest cysta i nie wiem czy przy tym wieku kanarka jakakolwiek ingerencja operacyjna ma sens - ale to to moje zdanie
Zapisane

Bogusław
Uczeń2
Nowy użytkownik
**
Offline Offline

Warszawa
Wiadomości: 273



« Odpowiedz #8 : Luty 05, 2013, 08:51:52 »

Jeżeli to jest rzeczywiście cysta (a na to wygląda) to raczej nie powinno być tragicznego krwawienia.Dostałem kiedyś "garbatego" glostera , jak się póŹniej okazało to nie był garb tylko cysta i to całkiem okazała a umieszczona była na grzbiecie pomiędzy skrzydłami. Dorównywała wielkością tej z tego wątku. Postawiłem wszystko na jedną kartę i postanowiłem ją usunąć, jak zaplanowałem tak zrobiłem.Wydłubałem z tego wrzodu sporą ilość czegoś co przypominało skawaloną kredę, sprasowany proszek z piór, kostkę wapienną. Uważałem tylko żeby nie wyrwać wszystkiego naraz. Dało się to usunąć niemal do końca i obyło się bez krwotoku. Jednak problem pozostał bo cysta odradzała się cały czas, z tym że nigdy już nie pozwoliłem jej na taki rozrost i była tylko małą "krostką", usuwaną na bieżąco. Mam nadzieję że to tylko cysta i jeszcze biedaczysko trochę pożyje,mój miał zaledwie dwa lata. A tak w ogóle to gratulacje z okazji osiągnięcia słusznego wieku przez ptaszora, niezbyt wiele kanarków osiąga taki wiek.
życzę powodzenia.
Zapisane

yotan
Uczeń3
Aktywny użytkownik
***
Offline Offline

Solec Kujawski
Tytuły: Hodowca Roku 2014
Wiadomości: 1 984



WWW
« Odpowiedz #9 : Luty 05, 2013, 08:58:48 »

To nie wygląda jak cysta. Prędzej - jeśli już porównanie do raka - wygląda jak rak kolczystokomórkowy, ale nie wiem, czy coś takiego u ptaków w ogóle istnieje. Wydaje się, że jest to jakieś zaburzenie rogowacenia naskórka. Spróbowałbym maści salicylowej o dużym stężeniu miejscowo na tą zmianę.
Zapisane


agugag
Uczeń1
Nowy użytkownik
*
Offline Offline

Wiadomości: 32


« Odpowiedz #10 : Luty 05, 2013, 10:29:29 »

Dziękuje za odpowiedzi, na pewno nie będę mu tego skrobać, bo kompletnie się na tym nie znam i nie chce sprawić mu bólu. Nie wiem co mam zrobić, chyba nic? Najwyżej póki dobrze się czuje to niech sobie żyje, a jak zobaczę go osowiałego to trzeba będzie się pożegnać.
Z ciekawości ile taki kanarek żyje?
Odnośnie tej maści - mój kanarek sobie to skubie. Nie wiem czy ta maść by mu nie zaszkodziła jakby ją zjadał? Bo jednak grzebie tam w tej narośli parę razy dziennie.
Zapisane

yotan
Uczeń3
Aktywny użytkownik
***
Offline Offline

Solec Kujawski
Tytuły: Hodowca Roku 2014
Wiadomości: 1 984



WWW
« Odpowiedz #11 : Luty 05, 2013, 10:49:07 »

Może zaszkodzić. Smaruj więc na noc, przed snem kanarka.
Zapisane


NORWIK 24
Uczeń2
Nowy użytkownik
**
Offline Offline

Wiadomości: 208


« Odpowiedz #12 : Luty 06, 2013, 06:13:37 »

Pozwolę sobie i ja wtrącić trzy grosze.
agugag - Twój kanarek ma cystę piórową. Wcześniej była mało widoczna, najprawdopodobniej była zamknięta (rozwijała się w długim czasie). Nie musisz jechać do wet. wystarczy małymi ilościami wyjmować "sfilcowane" pióra. Wyjmowanie rozpocznij od środka cysty. Przy takim zabiegu może wystąpić krwawienie, jeżeli jest małe wystarczy woda utleniona. Należy pamiętać, że taką cystę wyjmujemy bardzo powoli (z uwagi na możliwość wystąpienia obfitego krwawienia) małymi ilościami, aż do jej całkowitego zniknięcia. Najodpowiedniejszy do takiego zabiegu jest cienki skalpel  o nr 10 ( nie nacinamy powoli wydłubujemy).
Pozdrawiam
Zapisane

agugag
Uczeń1
Nowy użytkownik
*
Offline Offline

Wiadomości: 32


« Odpowiedz #13 : Luty 06, 2013, 07:22:10 »

Witam, ja bardzo chciałabym mu pomóc ale jestem od domu 100km i niestety nie dam rady mu tego zrobić. Rodzice są wiekowi więc też odpada. Ponadto ja na prawdę się nie znam i nie umiem robić takich rzeczy, zaraz trzęsą mi się ręce a na widok krwi mi niedobrze. Jedyną dla mnie opcją jest weterynarz ale on chyba się nie orientuje w chorobach ptaków. Czy cysta obumiera i sama odpada? Jeżeli nie będę mu tego ruszać to co się może mu stać? Czy to go boli?
Zapisane

klapuch
Mariusz Herich-H013
Redaktor
Aktywny użytkownik
*
Offline Offline

Katowice
Netykieta: Kontroluję Redaktora
Wiadomości: 2 068


http://glostery.katowice.pl


WWW
« Odpowiedz #14 : Luty 06, 2013, 07:34:52 »

Jak nie Ty czy vet (jedŹ do innego? zapytaj się przez telefon czy potrafi to zrobić?) to może poszukaj w okolicy hodowcy, który będzie mógł pomóc.
Cysta to coś takiego jakby pióro rosło pod skórą, ale nie na zewnątrz tylko w bok albo do środka.

http://kanarki.eu/index.php?topic=3429.0

Jak miałaś kiedyś ropnia czy inny stan zapalny to wyobraŹ sobie, że jeszcze do tego coś Cię kłuje w to od środka.
Coś jak wrastające paznokcie. Będziesz wiedzieć czy to boli.
Co będzie jak zostawisz? Nie wiem. Albo zrobi się zakażenie albo pęknie - nie mam pojęcia.
Zapisane


Strony: [1] 2   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Zdjęcie miesiąca

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2018, Simple Machines
Kanarki - Wortal Jacky & Mark
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!