Kanarek ze stermo, a nowy ptaszek w domu

[Agatka]

Mam do szanownych forumowiczĂłw dwa pytania:

1. Na ile da się wyleczyć sternostomatozę? I czy ta choroba (leczona) znacznie skraca życie kanarka?
2. Czy jest sens kupowania ptaszkowi, który był leczony na stermo, towarzysza?

Nie chciałabym, żeby zdrowy ptaszek został zarażony, tak samo, jak wolałabym uniknąć kupowania kolejnego chorego kanarka.

Będę baaaardzo wdzięczna za wszelkie podpowiedzi

[klapuch]

Samą chorobę da się wyleczyć jednak jeśli trwa za długo może uszkodzić drogi oddechowe.
Mam takiego kanarka, przez prawie rok od skończenia leczenia miał świszczący oddech, ale stopniowo ucichało i ucichało.
Żyje normalnie z innymi, ale długodystansowiec z niego nie będzie

A gdzie kupiłaś kanarka?

[Agatka]

W Kakadu w Arkadii w Warszawie.
Szczęście w nieszczęściu, oprócz "ciumkania" w nocy nie miał innych objawów. Przy ostatniej dawce Ivomecu weterynarz osłuchał go i powiedział, że oddycha czyściutko.
Co prawda czasami zdarzy mu się jeszcze pogadać przez sen, ale są to sporadyczne sytuacje i kiedy postawię przy klateczce wazon z parującą wodą, to żadnych dźwięków juz nie słyszę.

Zastanawiam się tylko, czy mĂłgłby obecnie zarazić innego kanarka, gdyby takowy pojawił się w domu 

[klapuch]

Jak długo był leczony? Okres inkubacji pasożyta wynosi ok. 3 tygodni.
Po leczeniu według mnie powinien być poddany kwarantannie nawet przez 3-4 tygodnie.
Drugi kanarek, w osobnej klatce przez ten czas, w oddaleniu, osobna żywność i woda - nie powinien się zarazić. Po kwarantannie mogą być/latać razem.

[Agatka]

Był leczony przez cały czerwiec, także od ponad dwóch miesięcy mamy względny spokój
Tak sobie myślę, może by zrobić np. badanie kału, żeby potwierdzić, że jest OK?

A skoro juĹź mam przy sobie eksperta, to mam jeszcze jedno pytanie
Otóż, kanarek strasznie długo mi się pierzy. To już 3,5 miesiąca odkąd gubi piórka! Czy to może mieć jakiś związek z chorobą, leczeniem i stresem z tym związanym?

[klapuch]

AĹź takim ekspertem to ja nie jestem 
Z tego co wiem pajęczaki nie trafiają do odchodów więc takie badanie niczego nie powie.
Pierzy się rzeczywiście długo, ale może być to spowodowane chorobą. Zakładam, że karmisz go odpowiednio? (białko, pokarm jajeczny, sepia / inne wapno, pokarm podstawowy, pokarm zielony i kąpiele)

Czy masz możliwość nakręcenia filmiku jak kanarek się zachowuje w klatce? Wydaje mi się, że na zdjęciu jest trochę napuszony.

[Agatka]

Akurat tutaj na zdjęciu nadął się trochę do lusterka
Ale rzeczywiście, od paru dni częściej się puszy i zdarza mu się np. schować główkę w piórka na 10 minut w ciągu dnia.
Z tymże wygląda to tak, że siedzi i nic nie robi przez pół godziny, a później lata jak szalony po całej klatce przez kolejną godzinę. Zauważyłam też, że odkąd zrobiło się pochmurno i chłodno, to jest bardziej osowiały. Okryłam klatkę ręcznikiem, zapalam mu lampkę, żeby było mu cieplej, choć termometr w domu pokazuje niby 20 stopni.
Nie wiem za bardzo co robić, bo jednego dnia zachowuje się, jakby miał ADHD, a innego siedzi i nic nie robi. Nie chcę go niepotrzebnie ciągnąć do weterynarza, bo to dla niego duży stres, ale jednak martwię się i nie chcę czegoś przegapić.