Higiena w hodowli

[klapuch]

Można było Jacky wydzielić te posty zakładając nowy temat w dziale o higienie a nie dawać negatyw

A nie uważasz, że na każdym forum pouczanie admina to nie jest dobry pomysł?

Jestem zbyt krĂłtko od nowa na tym forum by znać dobrze zasady za co się dostaje pozytyw a za co negatyw (Ĺźe za napisanie nie w temacie jest negatyw). Wybacz Ĺźe nie wiedziałem i wpis jest dlatego tutaj. 

Nie, nie jest. Na negatywa tak samo jak na pozytywa trzeba sobie zasłużyć. Jeśli jakiś wpis odbiega znacznie od normy, zarówno treścią jak i tonem to można otrzymać jedno albo drugie.
A zasady? Proszę bardzo:
http://kanarki.eu/index.php?topic=1512.0

[CarIvan]

A nie uważasz, że na każdym forum pouczanie admina to nie jest dobry pomysł?

Nie pouczam Jacky tylko sugeruję bo sam jestem Administratorem dwóch forach o innej tematyce i Moderatorem na trzecim i potrafię ocenić daną sytuację jak i wpis użytkownika czy jest on na tyle rażący by otrzymał negatyw czy ostrzeżenie. Uważam że na nie nie zasłużyłem.

A zasady? Proszę bardzo:

Zapoznałem się i obiecuję przestrzegać. To mój ostatni wpis informacyjny w tym temacie.

W związku z tym,ze dyskusja schodzi na niemerytoryczne obrzeża, nie chcąc byc uczestnikiem prywatnych rozgrywek pomiedzy niektórymi osobami tego forum, prosze o usunięcie przez administratora moich postów dotyczacych powyższego wątku

a najlepiej usunięcie całego wątku

Również jestem za jego wyczyszczeniem a posty na temat higieny by wydzielić w osobny temat. Pozdrawiam.

[yotan]

Generalnie dyskusja schodzi na trudne tematy, które zawsze będą budziły wiele skrajnych emocji.
Pojęcia, którymi tu operujemy oraz tematyka postów to pojęcia względne, które każdy może zinterpretować inaczej. Przykłądem może być np. stwierdzenie:

warunki hodowlane które urągają człowieczeństwu

Wg mnie lepiej, żeby ptak miał niezbyt czystą, acz przestronną klatkę, niż żeby siedział w święcącej czystością malutkiej klateczce. Wciąż nie rozumiem, jak można trzymać i rozmnażać kanarki w klatkach 30x40cm, a potem przenosić je do jeszcze mniejszych klatek, żeby ładniej śpiewały. Moim zdaniem to są właśnie warunki urągające człowieczeństwu.
Tak więc ta dyskusja będzie prowadzić do konfliktów, dopóki nie zaakceptujemy siebie na wzajem. Jak jednemu nie pasuje hodowla drugiego, to nikt nie zmusza, żeby brał od niego ptaki. Ale nie musi zaraz na cały świat rozgłaszać, że syf, bo może tego drugiego krzywdzić. Sprawa czystości hodowli i idącą za tym jakością ptaków nie koniecznie musi być ze sobą powiązana. Kupując na giełdach i wystawach nikt nie patrzy na to, co właściciel ptaka ma w hodowli, tylko na ptaka, którego się kupuje. Czy jakbyście mieli przed sobą ptaka najlepszego na świecie, najpiękniejszego pod każdym względem, wręcz doskonałego, to wiedząc, że siedział w brudnej klatce odwrócilibyście się od niego i kupili tego obok, słabszego, ale z klatki czystej?
Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni...

[hencho52]

yotan jest takie polskie przysłowie "jaki Pan taki kram" a jaki kram to widać.

[klapuch]

Pozwoliłem sobie wydzielić osobny wątek - właśnie dotyczący higieny w hodowli.
Wielu z nas pracuje zawodowo i kanarki to tylko hobby - zajmujące czas i niewątpliwie przyjemne, ale jednak hobby.
Napiszcie jak często czyścicie klatki i czy zdarza się, że nie macie czasu posprzątać przez tydzień.
Oczywiście wszystko zależy od klatek - jak we fruwajce są dwa kanarki to sprzątać można co 3 tygodnie, jak w klatce przenośnej jest ich 5 - trzeba codziennie.
A przy okazji - ile Wasze kanarki mają miejsca?

[Granos]

Cordovan, trochę zachowujesz się jak dziecko w piaskownicy ,któremu ktoś zepsuł babkę z piasku. Rozumiem ,że możecie mieć między sobą jakieś starcia ale tak jak wyciągasz brudy publicznie jest po prostu żenujące.

Chiara sama wrzuciła zdjęcia do sieci i pokazała to co chciała w tym warunki hodowlane które urągają człowieczeństwu, chyba kanarki są temu winne.
A dla mnie jest żenujące, że Ty i inni akceptują sposób hodowania ptaków pokazanych na zdjęciach i się z tym identyfikują. Może zaproście Chiarę by została moderatorem na wortalu?

Absolutnie nie identyfikuję się z tym i również jestem przeciwnikiem takiego trzymania ptaków. Dziewczyna wzięła sobie za duzo ptaków i trochę nie wiedziała kiedy przestać skoro zwirzeta zyja w takich warunkach. Tyle. Nie jest to jednak powodem aby robić takie rzeczy jak Cordovan ,szczególnie teraz gdy Chiara ma ostrzeżenie i nei może odpowiadać nawet na zarzuty.

Tutaj w 100 % popieram yotana. To co psizę mogloby być właściwie podsumowaniem tej dyskusji. Ludzie kupują np. ptaki malutkich gatunków astryldów dobierając do nich klatkę proporcja dopasowaną do wielkości gatunku ,podczas gdy często te malutkie ptaki wymagaja większej przestrzeni niż niektóre wieksze lecz mniej aktywne gatunki. Ale jeśli uważacie za moralne wyżywanie się teraz na kimś przez monitor komputera,nie patrzac osobie w twarz,neie dajac mozliwosci obrony to ok....

Warunki hodowli wyglada zle,bardzo zle. Ok,zgadzam sie ale skonczcie na tym i zajmicie wazniejszymi problemami

[yotan]

klapuch, jak myślisz, że ktoś prawdę Ci powie, to żebyś się nie zdziwił...
Moje podejście do higieny znasz, więcej znajdziesz tutaj: kanarki.eu/index.php?topic=116.msg21150#msg21150

[JK]

Mogę szczerze powiedzieć - zaczynając od tego, że w klatkach 70 - 100 cm trzymam zazwyczaj parę kanarków, bądź łąkówek - sprzątam raz w tygodniu. Natomiast arom codziennie, chociaż posiadają wolierkę na czas zimowania 2 x 3 metra

[mikola]

3 klatki regałowe o wymiarach 86 szerokosci, 50 wysokosci i 40 głębokosci, W każdej po 2 kanarki, trębacze paryskie. Sprzątane gruntownie 1 x w tygodniu. Codzienne pobiezne sprzątanie , wymiana wody ,ziaren , usuwanie piór, resztek owoców, warzyw itd itd.

[yotan]

Sprzątane gruntownie 1 x w tygodniu. Codzienne pobiezne sprzątanie

Czyli?

[Chiara]

Nie bardzo mam ochotę wypowiadać się w dyskusji, gdzie jestem szkalowana itp przez osoby-rencho, nulę i Cardovana, które rozkręciły ten wątek, a tylko Cardovan dostał bana za dopełnienie czary pisząc (niezgodnie z regulaminem, który mówi o nieobrażaniu innych userów) o "syfie" u mnie w klatce (nie w klatkach- z garnka, na którym mam kilkaset zdjęć swoich ptaków, wyciągnął te, które "podpasują").
Napiszę może krótko- zawsze jestem w szoku, gdy "dorośli"-i na 99% starsi ode mnie ludzie piorą prywatne brudy robiąc tzw. koperkowe afery... Świadczy to o ich kulturze osobistej- ale jak napisałam- z czasem wymienieni userzy dadzą się poznać i tutaj.

Na temat samych fotek- czy gdybym miała codziennie brudne klatki, "syf" i malarię- byłabym tak głupia i pokazywała nieposprzątane klatki (a raczej klatkę)? Kiedyś ktos powiedział, że jeżeli w hodowli "lśni" to na pewno nie jest to "życie codzienne"- mowa była o hodowli psów, ale zawsze .

Cardovan, piszesz że nie kupiłbyś ode mnie ptaków- a nie pomyślałeś, że może-to ja-znając twoje podejście- po prostu bym ci żadnego nie sprzedała? Z resztą- jak sam napisałeś- w zw. z tym, że hodowla kanarków jest... nieopłacalna, i wybierasz amadyny wsp. (rozumiem że licząc na nie wiadomo jakie "kokosy"?)- dyskusja ta jest czysto hipotetyczna...

nula vel pencho52 i rencho-jako małżeństwo piszę razem- odpisuję tutaj, bo piszesz do mnie na pw jako "gość" i nie mam okazji ci odpowiedzieć... Nie strasz kobieto, masz swoje lata, nie wiem w jaki sposób ma mi się "dostać" ... Żenada, na tym zakończę, bo nie jestem tak zaciekła jak ty, i przekonałam się że dyskusja na forum sensu nie ma... Leczysz swoje żale- licz się z tym, że w końcu w realu spotkasz osoby które obrażasz.
W tej chwili jest mi wstyd Ĺźe wdaję się w polemikę z tobą... Ale widzę Ĺźe pomimo pw na garnku dalej  ciągniesz temat- tam cię zblokowałam, więc komentarze- w tym moich prywatnych zdjęć (np storczykĂłw)- się skończyły.

Wątek rozkręcony przez 3 osoby wyrzucone z innego forum, w tym tylko jedna za temat "syfu w klatce"- co właściwie było pretekstem, bo rady dawane przez kogoś kto nie ma pojęcia o temacie tylko szkodzą, a sprawy administracyjne-no cóş... juĹź pisałam. 

 Atakowanie innych UĹźytkownikĂłw

[hencho52]

Wątek rozkręcony przez 3 osoby wyrzucone z innego forum, w tym tylko jedna za temat "syfu w klatce"- co właściwie było pretekstem, bo rady dawane przez kogoś kto nie ma pojęcia o temacie tylko szkodzą, a sprawy administracyjne-no cóş... juĹź pisałam.  

Mam jeszcze pytanie a propos glosterów- czy ładnie śpiewa? Planujesz zakup samiczki?(Jeśli tak, pamiętaj że musi być bez koronki- krzyżowanie dwóch koroniaków powoduje że ptaki rodzą się bez skóry na głowie). Przepraszam że tak Cię "pouczam" ale lepiej za wczasu żebys wiedział takie rzeczy, niż kupić samicę i będzie za póŹno.

. krzyżowanie dwóch koroniaków powoduje że ptaki rodzą się bez skóry na głowie

Chiara co Ty za "horrory" wypisujesz?

Kto jaką wiedzą dysponuje to widać w postach

[Chiara]

hencho52, cóż, to co wyjąłeś z postu n.t. krzyżowania dwóch glosterów z koroną- podobno też się zdarza, pisząc to daaawno temu nie dokładnie zgłębiłam pojęcie czynnika letalnego, i min wyczytałam i taką wiadomość- w rzeczywistości zarodki zamierają w fazie rozwoju w jaju lub rodzą się kalekie. Tu chyba nie zaprzeczysz? Czy wd ciebie można krzyżować dwa glostery z koroną- tak jak consorty? Swojego czasu pisaliście do mnie na pw z pytaniami, później- relacje się zmieniły, ja na forum przyjaciół nie szukam, ale to, co wyprawiasz z żoną na każdym forum, gdzie mnie spotkasz ociera się zwyczajne "szkalowanie" i kręcenie afer... (Że już pominę podawanie linka do konta na garnku- na którym trzymam zdjęcia bardziej "prywatne"- w każdym razie w niewielkiej części jedynie dot. kanarków i innych ptaków... A komentowaliście nie zdjęcia ptaków, ale moje, i inne-nie tyczące tematu- szkoda że skasowałam te komentarze, dla mnie wstyd żaden, za to dla Was... ).

Jeszcze prosiłabym tutaj dziewczynę o nicku mikola- nick nic mi nie mówi- więc nie wiem, skąd zna moje korzenie i rodzinę...
Tak czy inaczej- prosiłabym Cię o trzymanie się od mojego ś.p. Dziadka i naruszania Jego pamięci- o trzy "kroki" w bok- delikatnie mówiąc.
Musisz chyba śledzić moje posty, jeĹźeli pamiętasz jaką mam rodzinę, a ja Ciebie nawet nie kojarzę...   

 

 Prywatne wycieczki

[klapuch]

Uważam, że już dosyć prywatnych wycieczek. Forum nie jest od tego.
Jeśli prośby nie pomogą - osoby, które będą agresywne w stosunku do kolegów, otrzymają pewne ograniczenia.

[mikola]

Sprzatanie pobiezne wg nas polega na wyjeciu np piór podczas pierzenia, odchodów spod żerdzi, noi resztek pokarmowych, które spadły na dno, Gruntonwe , wymiana podłoża, mycie szuflad, pojemników itp.