Cały czas o tym mówię, że obecna formuła działania stowarzyszeń z zebraniami już się wypaliła. Mi chodzi o to, żeby osoby takie jak yotan, JAD czy klapuch kierowali stowarzyszeniem i weszli do zarządu.
A skąd wiesz, że wymienione osoby nie działają w zarządach?
Twoja wiedza jest nikła.
W sprawie czeskiego związku też masz spore braki!
Przykład?
Proszę. Sędziowie międzynarodowi
http://www.comomj.org/images/stories/OMJ/PDF_juges_2010/Tchequie.pdfhttp://www.comomj.org/images/stories/OMJ/PDF_juges_2010/Pologne.pdfPiszesz, że Czesi mają prawie 30 w OMJ, a tu Polska 10, Czechy 7

.
Czyżby nie przyszło, Ci do głowy, CSCH to związek hodowców kur i gołębi, królików itp oraz ptaków egzotycznych, a nie tylko.
Może mają 30 sędziów międzynarodowych ale nie w OMJ! Nie sędziów ptaków egzotycznych papuga!
Wydaje mi się, że większość informacji, o których pisałeś są takie prawdzie.
Oczywiście nie neguje tego, że u Czechów może być super.
Jako ludzie bardzo się od nas różnią.
Mimo wszystko w stowarzyszeniu, do którego należę ja – i od 10 lat jestem w jego zarządzie, i cały czas staram się coś robić dla stowarzyszenia i dla promowania hodowli ptaków (a ty?) – jest, pomimo występujących problemów, dobra, koleżeńska atmosfera.
Samo to się nie robi papuga, ktoś musi tego chcieć.