Nie byłam u weterynarza z tym palcem. Bo doszłam do wniosku, że lepiej będzie dla kanarka, jeśli będę robić mu okłady i będę czuwać, czy nie pogarsza się. Taka metoda mniej boli, jest bardziej naturalna, ale wymaga ciągłej obserwacji.
Jak się pogorszy też tak stwierdzisz że ta metod mniej boli, pytanie kogo ciebie czy kanarka? Skoro nie słuchasz porad kogoś kto ma wiedzę w tym zakresie po cóż wogóle pytasz? Jak dla mnie logicznym jest że jeśli ktoś zadaje pytanie, otrzymuje odpowiedź to powinien zastosować się do porady jeśli sam czegoś nie wie.
