opuchnięty palec i brak chęci powrotu do klatki podczas pierzenia

[ciapcia]

Chciałam tylko dodać, że opuchlizna na palcu w okolicach pazurka jest wynikiem zebranej tam ropy. Wieczorem moczę palec w ciepłym naparze z szałwii, a potem przykładam gotowaną, miękką cebulę. Widocznie pomaga, bo ropa wydostaje się na zewnątrz. Palec już nie jest rozogniony.

[CarIvan]

ciapcia jeśli się nie boisz złap ptaka wyciśnij ropę delikatnie (widocznie coś musiało się stać Ĺźe się tam zebrała, moĹźe faktycznie jakiś uraz i rana się zabrudziła a moĹźe coś tam mu się wbiło np. maleńki kawałeczek patyczka) a następnie odkaĹş to miejsce mocząc ptakowi łapkę w jodynie. Powinno szybciej przejść. 

[ciapcia]

Dziękuję za radę, sprawdzę tę maść, co za jedna. Ale jodyny nie będę stosować, bo ona zrobi tylko strup, pod którym będzie ropa. Czyli jeszcze gorzej. Lepiej żeby ropa spokojnie sama wyciekała. Bo wycisnąć ją całą nie da się.

[CarIvan]

Bo wycisnąć ją całą nie da się.

nie da się to parasola otworzyć [wymoderowano]. Nie ma rzeczy niemoĹźliwych, ja bym oczyścił ranę jeśli jest zaropiała i odkaził jodyną lub nawet oxycortem w sprayu a łapkę posmarował maścią. Jest rana będzie i strupek to naturalny proces gojenia się. Oczyszczone i odkaĹźone jak będzie to niby dlaczego ma się ponownie zbierać ropa pod strupkiem?  

[ciapcia]

Nie da się oczyścić całkowicie rany, bo ja nie jestem chirurgiem i zwyczajnie nie potrafię. Wolę, żeby natura sama sprawę załatwiła. Ja mogę tylko dopomóc. Poza tym palec wygląda już znacznie lepiej. Palec jest opuchnięty, ale kolor ma już taki jak reszta stopy, a nie czerwony. Ropa powoli wycieka, więc nie jest źle. Widać zaschnięty żółty strupek z jednej strony napuchnięcia i trochę starszy, brązowy z drugiej strony. Poza tym, kanarek z coraz większą niechęcią pozwala robić sobie okłady na palec, co jest oznaką, że już czuje, że jest lepiej.

[CarIvan]

No to ciesze się że jest lepiej. Dziwne że wet. nie oczyścił rany dokładnie.

[ciapcia]

Nie byłam u weterynarza z tym palcem. Bo doszłam do wniosku, że lepiej będzie dla kanarka, jeśli będę robić mu okłady i będę czuwać, czy nie pogarsza się. Taka metoda mniej boli, jest bardziej naturalna, ale wymaga ciągłej obserwacji. Mam tylko jednego kanarka to mogę sobie na to pozwolić. Ludziom, jak zrobi się ropa w palcu to właśnie pomagają takie okłady. Po oczyszczeniu rany jest ryzyko, że dalej będzie zbierać się ropa. Tak większość ludzi pisze na forach, tak też mówią moi znajomi.

[tatanka]

smarować jodyną tak jak pisał BreederGoulda i będzie OK

[yotan]

Po oczyszczeniu rany jest ryzyko, że dalej będzie zbierać się ropa. Tak większość ludzi pisze na forach, tak też mówią moi znajomi.

Na forach piszą ludzie niezadowoleni z leczenia, dlatego na forach jest pełno dramatycznych wpisów osób poszkodowanych przez życie.

[CarIvan]

Nie byłam u weterynarza z tym palcem. Bo doszłam do wniosku, że lepiej będzie dla kanarka, jeśli będę robić mu okłady i będę czuwać, czy nie pogarsza się. Taka metoda mniej boli, jest bardziej naturalna, ale wymaga ciągłej obserwacji.

Jak się pogorszy teĹź tak stwierdzisz Ĺźe ta metod mniej boli, pytanie kogo ciebie czy kanarka? Skoro nie słuchasz porad kogoś kto ma wiedzę w tym zakresie po cóş wogĂłle pytasz? Jak dla mnie logicznym jest Ĺźe jeśli ktoś zadaje pytanie, otrzymuje odpowiedĹş to powinien zastosować się do porady jeśli sam czegoś nie wie.