Znowu się wk...łem.Niby jest fajnie,coś się ruszyło,transportówki jakieś ktoś robi i nagle...Seminarium!No,nie wierzę!Zaje...cie!O,cholera,nie mogę iść!
Myślę sobie,nagram może.Ktoś być nie może,kupi płytkę,poogląda.Nie,bo prawa autorskie.OK.
Niech będzie.Przynajmniej się ruszyło.
Ale, tak naprawdę, co się ruszyło?Znowu widzę,że wszystko pod kątem "dzików".
Najpierw było,że nie wolno łapać i że będą kontrole.Potem było szkolenie sędziów awifauny europejskiej.Teraz jest seminarium.
Ktoś tam w jakiejś komisji zajmuje się bulwersującą sprawą "czarnego szczygła",bo nie można wdrożyć czegoś,co obowiązuje nas z automatu.Klas konkursowych COM.
Szaleństwo jakieś.Wszystko kręci się wokół jednego tematu,reszta jest zaniedbywana.
To,że RF pewne tematy nie interesują,nie znaczy,że nie musi się nimi zajmować.Nie jesteście sami!Są hodowcy kanarków,papug,zeberek,harcenów:) i hodowcy "dzików".
To wszystko,co robi RF dla awifauny europejskiej,teraz powtórzyć musi dla reszty.
Fajnie,że coś się rusza,ale jednocześnie,z uporem maniaka RF dba o jedną tylko grupę spośród nas,hodowców zrzeszonych w klubach.To im nie przysparza zwolenników,co widać po zaangażowaniu

Droga dobra,ale za wąska.