Mógłbym się wypowiedzieć w tej kwestii posługując się cytatami i konkretnymi sytuacjami,ale nie chcę się pastwić.
Pozwolę sobie jedynie zauważyć,że zarówno Chuck Norris(swoją drogą fajnej się chłop ksywy dorobił),jak i obecna rada narzekają na brak pomocników.To się nie wzięło z kosmosu,tylko jest efektem podejścia do kolegów.
W tym roku zaistniała znów sytuacja,kiedy głupi hodowcy mylili klasy wystawowe(co się nie mieści w głowiei jest co najmniej brakiem wyobraźni),w przeciwieństwie do sędziego,który nie wie,co ocenia,ale przecież tu nie ma o co robić afery.Taka sytuacja.
PFO ma bardzo dobre podejście do kolegów, co roku pracują wspólnie, dzielą się medalami i są najlepsi. Inni członkowie zrzeszeni w PFO to jest INNY SORT ( ostatnio bardzo modne:) ) jeśli coś złego mówisz, piszesz na temat PFO to jesteś blleeeee
Podczas OMP wyszła ''fajna'' sprawa. był sobie jeden człowieczek ( nawet nie był hodowcą ), wystawił kupione miejsce i zdobył czołowe miejsce. Jak się to stało? ano stało się, nikt obrączek nie sprawdził, z jakiego stowarzyszenia tez nie. takie małe niedopatrzenie.
Także drodzy koledzy i koleżanki, po co ta platforma? po co komisja konkursowa? po co PFO? skoro takie cyrki wychodzą? trzeba się nad tym wszystkim zastanowić.
papuga poruszył też inny temat, ilość godzin które sędziowie oceniali ptaki. Ocenianie ptaków przez 12 godzin jest co najmniej nie profesjonalne, bo jak zmęczony sędzia po tylu godzinach ma prawidłowo ocenić ptaki? czy tyle godzin ocen było konieczne?
Zmieniłbym również nazwę z Ornitologiczne Mistrzostwa Polski na Otwarte ornitologiczne mistrzostwa Polski i niech każdy kto chce przychodzi, przynosi ptaki jakie chce i będzie git. wtedy będziemy gościć nawet ''hodowców'' z targu w Chorzowie czy giełdy w Pszczynie.
Jest już po OMP, PFO będzie odpoczywać teraz, ale ja już chciałbym się zapytać kiedy ruszą prace nad OMP2016? czy jest już przygotowany plan działania ( Chuck Norris zawsze taki ma

)
Może już pora aby szukać ludzi do zrobienia czegoś? a nie na 1-2 miesiące przed OMP?