|
bartekxyz
Go
|
 |
« Odpowiedz #15 : Marca 15, 2016, 10:12:16 » |
|
Hej, Mam jeszcze kilka pytań: 1. Czasem zdarza mi się wyjeżdżać z domu na weekend(od piątku wieczorem do niedzieli po południu). Czy kanarek tyle wytrzyma sam? I czy można mu jakoś ulżyć, np. pozostawieniem spokojnej muzyki na niskiej głośności? Oczywiście wiem, że jedzenie, wodę itp trzeba wcześniej przygotować świeżą w większej ilości. I czy lepsze jest pozostawienie go na te 2 dni czy zabranie ze sobą? 2. Czy można posiadać samca i samicę jeśli aktualnie nie chce się powiększać hodowli? Mamy już wstępnie zaplanowane skąd weźmiemy samczyka ale okazało się, że w sklepie zoologicznym na wystawie jest taka słodziutka kanarzyca, wesoła, żywa. Dużo czytałem o ptakach z sieciówek zoologicznych ale się zakochaliśmy w tym ptaszku i pomyślałem, że może w takim razie ją przygarnąć:) 3. Złożyłem wczoraj klatkę i w zestawie były takie śmieszne plastikowe żerdki, wiem, że drewniane są lepsze itp itd ale w broszurce było napisane, że te plastikowe są specjalnie zaprojektowane tak aby wspomagać ukrwienie stópek i zapobiegać odparzeniom. Nie wiem teraz czy wierzyć im czy je wymienić na drewniane. Przyznam, że te z tworzywa bardzo łatwo się montuje i przestawia:) Tak mniej więcej one wyglądają: http://ecx.images-amazon.com/images/I/81lve1ZVntL._SL1500_.jpg
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gregorov
Uczeń1
Nowy użytkownik
Offline
Ruda Śląska
Tytuły: Hodowca Roku 2016
Wiadomoci: 346
Kanarki harceńskie
|
 |
« Odpowiedz #16 : Marca 15, 2016, 10:40:27 » |
|
1. Nie trzeba muzyki. Zabezpiecz jedzenie i wodę. W niedzielę po powrocie wymień wszystko na świeże. 2. Można trzymać parę ale trzeba się liczyć z konsekwencjami że prędzej czy później pójdą w lęgi. 3. Wstaw takie i takie. Różne grubości.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
Sygnum (CIH) C-060 PZHKiPE oddział KNURÓW PFO CSO klub Radzionków
|
|
|
wloczykij
master of puppets
Uczeń2
Aktywny użytkownik

Offline
Górny Śląsk
Wiadomoci: 1 676
|
 |
« Odpowiedz #17 : Marca 15, 2016, 11:00:39 » |
|
Nie widzę wyraźnie,ale te plastiki wyglądają mi na nie do końca bezpieczne.Może się zdarzyć,że ta szpara,którą widać w żerdzi zwęża się przy końcach.Tworzy się pułapka.Przy zaklinowaniu łapy/palca/pazura,ptak może połamać łapę.Kiedyś sam podobnie załatwiłem ptaka-złą konstrukcją klatki,w której była jedna(!)szczelinka.Wsadził łapę-nie wiem,po co i potem nie potrafiąc się uwolnić,zapodał sobie złamanie otwarte,zrotowane o 180-masakra. Weź to wywal i daj drewniane.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
dumny i blady hodowca harceńskich,szlachetnych turkotów
|
|
|
yotan
Uczeń3
Aktywny użytkownik
 
Offline
Solec Kujawski
Tytuły: Hodowca Roku 2014
Wiadomoci: 1 984
|
 |
« Odpowiedz #18 : Marca 15, 2016, 11:11:05 » |
|
1 i 2 są ze sobą ściśle powiązane - jak chcesz ptakowi ulżyć, to dopuść go do samicy  Para nie musi gniazdować. A na te żerdki szkoda kasy. Lepsze (i bezpieczniejsze) są drewniane.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Jacky
Administrator
Aktywny użytkownik
Offline
Łódź
Netykieta: Nadzór mam nad Adminem
Wiadomoci: 2 752
|
 |
« Odpowiedz #19 : Marca 15, 2016, 11:12:56 » |
|
Ptaszki bez problemu wytrzymają weekend bez właściciela. Zaopatrz je tylko w wodę i jedzenie tuż przed wyjazdem i zaraz po przyjeździe, a nawet nie odczują Twej nieobecności.
Praktycznie wszyscy hodowcy zaczynali przygodę od ptaków ze sklepu zoologicznego. Ja też pierwszego kanarka miałem ze sklepu zoologicznego. Takie ptaki doskonale nadają się na domowego pupila i do nauki hodowli.
Plastikowe żerdki raczej odpadają, ale kilka lat temu firma Ferplast opatentowała specjalne tworzywo do żerdek, które nigdy nie twardnieje. Miałem takie żerdki i jedyną ich wadą było ich mycie. Rozkładały się na takie drobne elementy i trzeba było szczotkować każdą powierzchnię elementu. Po wysuszeniu można było je złożyć i wywiesić w klatce. Zaletą tych żerdek był fakt, że za każdym razem po złożeniu miały miały inny kształt i można było je dopasowywać praktycznie do każdej klatki. Dodatkowo jak ptak siadał na żerdce to cała żerdka drżała jak naturalna gałąź.
Tak na szybko patrząc to widzę, że podany przez Ciebie link przedstawia klatkę Ferplastu, ale te żerdki już są jakieś inne niż te, które posiadałem. Możliwe, że to nowa generacja żerdek i nie trzeba już ich rozkładać i szczotkować.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
bartekxyz
Go
|
 |
« Odpowiedz #20 : Marca 15, 2016, 11:20:46 » |
|
Jak będzie samiec i samica to co się stanie jeśli nie będą mieli gniazda? Bo jajka chyba znieść trzeba:P Co do żerdek to jak Włóczykij zauważył, rzeczywiście może te prześwity nie są najlepszym pomysłem. Będę na weekend na wsi to może sam żerdki bym przywiózł z jakichś gałązek? Tylko jakie drzewa są najlepsze? I co z wilgocią takich patyków? Nie ma jakichś szkodliwych grzybów na korze?
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
yotan
Uczeń3
Aktywny użytkownik
 
Offline
Solec Kujawski
Tytuły: Hodowca Roku 2014
Wiadomoci: 1 984
|
 |
« Odpowiedz #21 : Marca 15, 2016, 12:03:59 » |
|
Drewno każde, ale postaraj się wybrać drewno, które nie jest śliskie. Polecam akację. Patyki umyj pod bieżącą wodą szczotką i gotowe. Wyschną same 
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Jacky
Administrator
Aktywny użytkownik
Offline
Łódź
Netykieta: Nadzór mam nad Adminem
Wiadomoci: 2 752
|
 |
« Odpowiedz #22 : Marca 15, 2016, 02:48:58 » |
|
Nie ma jakichś szkodliwych grzybów na korze? Żerdki dawaj z korą. Kanarki strasznie lubią ją obgryzać, dziobać, ostrzyć dzioby itp. Ptaki mają sporo "pracy" przy takich nowych, świeżych żerdkach.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Michal2772
Uczeń1
Nowy użytkownik
Offline
Podkarpacie
Wiadomoci: 47
|
 |
« Odpowiedz #23 : Marca 15, 2016, 05:00:52 » |
|
Dobre są gałęzie jabłonki. Mają nieregularne kształty i fajną korę. Zazwyczaj nie ma grzybów, ale dobrze je umyj.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
Początkujący hodowca glosterów od 2016 roku.
|
|
|
|
bartekxyz
Go
|
 |
« Odpowiedz #24 : Marca 15, 2016, 08:58:57 » |
|
No i stało się, kupiliśmy ptaszynę ze sklepu, zwyczajnie nas w sobie rozkochała patrząc z klatki na wystawie:) Ogólnie według personelu sklepu ptak jest 8 miesięczny i rzeczywiście wygląda młodo. W sklepie dało się zauważyć, że obgryzała sobie trochę piórka na plecach i puszyła się. Po wpuszczeniu w klatkę już w domu nie takiego nie robi więc może stres? Nasypałem ziaren i postawiłem kawałek jabłka i ptaszyna wcina tylko jabłko, nawet nie patrzy na ziarno. Również po 10 minutach od siedzenia w nowym domku zaczęła ćwierkać i coś tam sobie podgwizdywać, jest bardzo ciekawska i ruchliwa. Jedynie nie widzę żeby szukała wody, tylko jabłko ją interesuje. Jedna rzecz mnie martwi jako, że się nie znam, ptaszek robi duuużo kup, już z 10 ich zrobiła w ciągu kilku godzin, a najbardziej niepokojące że na początku kupy były takie czarne czy tam brązowe, typowe ptasie a teraz są takie jasne bardzo, jakby wodniste, przezroczystawe, jasno brązowe/pomarańczowe. Czy to normalne? Za dużo jabłka? Stres?
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
bartekxyz
Go
|
 |
« Odpowiedz #25 : Marca 16, 2016, 05:47:48 » |
|
Przepraszam za pisanie posta pod postem ale mam pytanie. Moja ptaszyna stoi sobie częściej na "podłodze" w klatce niż na żerdkach i albo skacze w tę i z powrotem albo po prostu siedzi na kuperku. Czy to normalne? Ogólnie dużo ćwierka i poddziubuje klatkę ale jednak często widać, że sobie po prostu siedzi.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
yotan
Uczeń3
Aktywny użytkownik
 
Offline
Solec Kujawski
Tytuły: Hodowca Roku 2014
Wiadomoci: 1 984
|
 |
« Odpowiedz #26 : Marca 16, 2016, 06:16:23 » |
|
Jak na kuperku, to chyba dobrze! Gorzej, jakby siedziała na głowie 
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
bartekxyz
Go
|
 |
« Odpowiedz #27 : Marca 16, 2016, 06:19:32 » |
|
Jak na kuperku, to chyba dobrze! Gorzej, jakby siedziała na głowie  Hehe  Trochę poczytałem o tym, że kanarki jak siedzą na dnie klatki to chore a biorąc pod uwagę wczorajsze jasne, miękkie kupki myślałem, że może coś jest nie tak. Tyle, że wtedy by tyle nie hałasowała i skakała  A ciągle coś dziubie i kwili sobie 
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Michal2772
Uczeń1
Nowy użytkownik
Offline
Podkarpacie
Wiadomoci: 47
|
 |
« Odpowiedz #28 : Marca 16, 2016, 06:27:43 » |
|
Nie martw się  . Kanarki bardzo lubią siedzieć na dnie klatki, kupy to normalka bo ptak duży stres przeżył. Jeśli jest ruchliwa to znaczy że jest zdrowa. A jeśli kanarek skacze w tę i z powrotem to znaczy, że jest szczęśliwy. Jak sam kupowałem kanarki to też robiły dużo kup i siedziały na dnie.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
Początkujący hodowca glosterów od 2016 roku.
|
|
|
|
bartekxyz
Go
|
 |
« Odpowiedz #29 : Marca 17, 2016, 08:26:17 » |
|
Nie martw się  . Kanarki bardzo lubią siedzieć na dnie klatki, kupy to normalka bo ptak duży stres przeżył. Jeśli jest ruchliwa to znaczy że jest zdrowa. A jeśli kanarek skacze w tę i z powrotem to znaczy, że jest szczęśliwy. Jak sam kupowałem kanarki to też robiły dużo kup i siedziały na dnie. Chciałbym się nie martwić ale nasza ptaszyna tak nas oczarowała, że się o nią trzęsiemy na każdym kroku  Ogólnie wczoraj doszły kolejne pytania: czy młody ptak może mieć jakąś awersje do kąpieli? Dziś z rana kanarek nie wykąpał się mimo że ma wypasioną wanienke a wczoraj z rana owszem, ochlapał się trochę ale zrobił to z pojemniczka na picie(a z wanienki do kąpanie pije  ). Nie wiem jak go nauczyć, że wanienka jest do kąpania. I druga sprawa, kanarek jak już wcześniej gdzieś pisałem, jest z nami w sypialni, czy to, że w pokoju się kurzy z powodu stojącego w nim łóżka nie wpływa jakoś na ptaszka? Po całym dniu jak wymieniam wodę w wanience widzę, że są na powierzchni wody delikatne jasne plamy, nie wiem czy to kurz czy jednak kiedy nie widzę, kanarek się tam kapie i to z niego taka woda? I ostatnia sprawa, czy są jakieś profilaktyczne leki/szczepionki które wzmocnią kanarka przed najczęstszymi chorobami? Chciałbym żeby nasza ptaszyna była z nami dłuuugie lata, stąd tyle pytań o obaw o każde zachowanie.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|