Jeszcze zapytam sie o taka sporawe, bo do końca nie jestem pewien.
Mianowicie, jeśli kanarek, co juz ustaliliśmy jest biały,,dominujący'' z tym ze ma resztki farby na lotkach niestety czerwone (łososiowe) To czy przy skrzyżowaniu go Np samiczka żółta nie biedzie to przeszkadzało??Mam rozumieć ze mogę go skrzyżować z żółta nieintensywna samiczka czy jest to obojętne czy bedzie to intensywna czy nieintensywna
Reguła intensywności mówi, że KAżDEGO kanarka można podporządkować jednej z dwóch grup, a mianowicie do ptaków intensywnych (A) lub nieintensywnych (B), więc także tzw. ptaki pośrednie A/B należą tak właściwie albo do „jeszcze intensywnych“ albo do „już nieintensywnych“.
Hodowców, zwłaszcza mniej doświadczonych obowiązuje bardzo „zgrubna“ (ogólna) zasada, że krzyżować należy ze sobą ptaki o różnej intensywności (A x B). W praktyce jednak czasem krzyżuje się zupełnie celowo ptaki o zbliżonej intensywności (A x A/B; B x A/B lub nawet A x A czy B x B) np. dla lepszej struktury piór, czy lepszego rozłożenia przypruszenia.
Jeśli jednak zbyt często krzyżujemy ze sobą ptaki nieintensywne, upierzenie potomstwa będzie coraz bardziej miękkie i puszyste, więc mimo poprawienia czy wręcz zoptymalizowania cechy nieintensywności (np. uzyskania bardzo równomiernego przypruszenia) ptaki takie zostaną zdyskwalifikowane za złą formę! Poza tym w przypadku takich krzyżówek w okresie wymiany upierzenia może dojść do powstawania cyst (pióra są zbyt miękkie i nie potrafią się przebić przez skórę, rozwijając się pod nią w formie bolesnej cysty).
Zbyt częste kojarzenie ze sobą ptaków intensywnych prowadzi natomiast do coraz gorszej struktury upierzenia, które staje się coprawda optymalne kolorystycznie, ale równocześnie traci na puszystości, pióra okrywkowe stają się zbyt sztywne i luŹne; kanarki wydają się być „kanciate“ i nieco„poczochrane“, zwłaszcza na ramionach, brzuchu i pod ogonkiem w okolicach odbytu. Poza tym częste kojarzenie ptaków intensywnych prowadzi do dominacji intensywności i podobnie jak w przy innych kojarzeniach ze sobą ptaków o cechach dominujących, kończy się wystąpieniem tzw. faktoru letalnego (część piskląt jest niezdolna do żcia).
Osobnym problemem, o który między innymi chodzi Ci w tym pytaniu, to trudność zakwalifikowania ptaków białych do jednej z w/w grup, a mianowicie do ptaków intensywnych lub nieintensywnych, gdyż w ich przypadku nie widać charakterystycznego przyprószenia, bo nie tylko końcówki, ale całe piórka okrywkowe są białe! Tak więc przy kojarzeniu ptaków białych między sobą lub z ptakami lipochromowymi (żółtymi, ivoor i czerwonymi) trzeba kierować się dotykiem, ustalając w ten sposób u ptaka białego stopień intensywności. Jak już napisałem, piórka ptaków nieintensywnych są zdecydowanie bardziej miękkie, delikatniejsze w dotyku, podczas gdy dotykając piór ptaka intensywnego ma się wrażenie, jakby były one bardziej sztywne i twardsze. Oczywiście takie badanie upierzenia „na dotyk“ wymaga nieco wprawy, ale można sobie pomóc, sprawdzając (dotykiem) jednocześnie upierzenie ptaka wyraŹnie intensywnego, np. czerwonego czy żółtego z upierzeniem sprawdzanego ptaka białego.
I ostatnia sprawa.
Jeśli Twój biały dominujący kanarek ma czerwonawe (łososiowe) resztki na skrzydełkach, to nie jest to kanarek rasowy, w/g standartu C.O.M. Oczywiście najbardziej pasowałby do niego kanarek czerwony czy czerwony-ivoor, ale z takiego skojarzenia dalej otrzymywał będziesz ptaki białe dominujące z resztkami czerwieni czyli ptaki „nierasowe“...
Pozdrawiam