Zdjęcie miesiąca

Kanarki - Wortal Jacky & Mark
Grudnia 11, 2025, 03:59:19 *
Witamy, Go. Zaloguj si lub zarejestruj.

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Aktualnoci: Tutaj poznasz wszystko o kanarkach i ptakach egzotycznych.
   
  Strona gwna Pomoc Linki Zaloguj si Rejestracja  

Nasz serwis używa plików cookies do prawidłowego działania strony. Korzystanie z serwisu bez zmiany ustawień dla plików cookies oznacza, że będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Ustawienia te można zmieniać w przeglądarce internetowej. Więcej informacji udostępniamy w naszej Polityce prywatności.

Strony: 1 [2]   Do dou
  Drukuj  
Autor Wtek: jajko bez skorupki ?  (Przeczytany 12634 razy)
0 uytkownikw i 1 Go przeglda ten wtek.
rafcio181
Go
« Odpowiedz #15 : Lutego 12, 2012, 01:58:24 »

Yotan jak coś piszesz to przeczytaj uważnie ze zrozumieniem to co ktoś pisze- napisałem że słyszałem, sam tego nie robiłem i nie będe robił. Przemilcze Twoją wyrozumiałość. Spoko
Zapisane

malypro
Uczeń4
Nowy użytkownik
****
Offline Offline

woj. śląskie
Tytuły: Hodowca Roku 2017
Wiadomoci: 452


lizard, czerwona i żółta mozaika


WWW
« Odpowiedz #16 : Lutego 12, 2012, 04:07:08 »

Problem związany z zaparciem jaja u samicy był poruszony na I Ogólnopolskim Seminarium Szkoleniowo Informacyjnym  Hodowców Kanarków i Ptaków Egzotycznych, które odbyło się jesienią w Raciborzu.  Sprawę tą starał się nam  wyjaśnić dr n. wet. Tomasz Piasecki, specjalista chorób ptaków.

On również słyszał o przypadkach, kiedy to hodowcy gniotą, przepijają itp. i td. jajko podczas zaparcia, które znajduje się blisko otworu odbytowego samicy.
Przeżywalność po takim zabiegu jest bardzo niska, a skutki uboczne jeśli samica przeżyje to m.in. uszkodzenie jajowodu – bezpłodność lub problemy ze znoszeniem kolejnych jaj.

Hodowcy do tego brutalnego zabiegu przystępują w ostateczności, kiedy to już nie ma szans na to, że samica zniesie jajo własnymi siłami.  Jeśli tego nie zrobią to i tak samica zdechnie, więc …
Zapisane


yotan
Uczeń3
Aktywny użytkownik
***
Offline Offline

Solec Kujawski
Tytuły: Hodowca Roku 2014
Wiadomoci: 1 984



WWW
« Odpowiedz #17 : Lutego 12, 2012, 10:07:10 »

Ha! Czyli reszta trafiła tam, gdzie miała! Bardzo cieszy mnie Twoja wypowiedŹ rafcio181! Zamiast czepiać się formy wypowiedzi mógłbyś spróbować przekonać mnie i, czy może: zwłaszcza innych, prawdziwymi argumentami!
Zapisane


Chiara
Go
« Odpowiedz #18 : Marca 18, 2012, 12:33:40 »

Zszokowała mnie wypowiedŹ o przebijaniu jajka... Może dlatego, e jestem kobietą, łatwiej potrafiłam sobie wyobrazić ból jaki musi czuć samiczka Pacz

Ogólne rady z jakimi ja się spotkałam- jeżeli już się nie zadbało o odpowiednią dawkę wapna (najlepiej w postaci sepii lub nawet pokruszonych drobno skorupek jaj kurzych, jak to robili hodowcy kilkadziesiąt lat temu). Jeżeli już dojdzie do sytuacji, kiedy jajko, zaznaczam- jajko które zatrzymało się ale ma skorupkę, czytałam że powinno się samiczkę delikatnie (bardzo delikatnie) wziąć do ręki i zanurzyć jej narządy rodne w ciepłej wodzie- na chwilę, daje to podobno efekt rozkurczenia.
Zaznaczam że tylko czytałam o takiej metodzie, nie stosowałam ani nie znam nikogo kto by stosował osobiście tę metodę.

A oto co pisze Kazimierz Jankowski w znanej nam wszystkim książce "Nasz Polski Kanarek":
"Powodem niedyspozycji (...) może być brak wapnia lub za niska temperatura. Niemożność zniesienia jaja może zakończyć się śmiercią samicy i dlatego w przypadku stwierdzenia wzdęcia brzucha z tego powodu , należy przyjść ptakowi z pomocą.
W tym celu bierze się samicę w rękę i ostrożnie masuje brzuch od szyi do ogona, a następnie trzyma się ja brzuchem nad parą (ostrożnie, aby ptaka nie poparzyć) i po kilku chwilach owija wełnianą szmatką, pozostawiając w niej 10-20 minut. Zamiast trzymać ptaka nad parą można oblać mu brzuch lekkim strumieniem zimnej wody, a następnie owinąć szmatką. Najczęściej po tym zabiegu, po 20 minutach, rozwijając szmatkę znajdziemy pod samicą jajko. Jeżeli trudności w zniesieniu jaj będą sie powtarzały, wówczas mamy do czynienia z chorobą jajowodu i samicę taką należy wyeliminować z hodowli."

Jak widać, obie metody przytoczone przeze mnie maja coś wspólnego,  mam nadzieję że w razie trudności u czyjejś samicy pomogą.
Zapisane

jot-ka11
Redaktor
Aktywny użytkownik
*
Offline Offline

Częstochowa
Netykieta: Kontroluję Redaktora
Wiadomoci: 1 140



« Odpowiedz #19 : Marca 18, 2012, 02:34:53 »

Dlaczego "nawet skorupki"? Przez te kilkadziesiąt lat niewiele się zmieniło. Hodowcy nadal podają skorupki jaj kurzych.
Zapisane

yotan
Uczeń3
Aktywny użytkownik
***
Offline Offline

Solec Kujawski
Tytuły: Hodowca Roku 2014
Wiadomoci: 1 984



WWW
« Odpowiedz #20 : Marca 18, 2012, 07:30:23 »

lub nawet pokruszonych drobno skorupek jaj kurzych, jak to robili hodowcy kilkadziesiąt lat temu

Hmm... Ja nadal podaję skorupki jaj kurzych (i nie tylko) zarówno dorosłym ptakom jak i młodym w mieszance jajecznej... Czyżbym był zacofany? Albo może to ptakom szkodzi?
Zapisane


Chiara
Go
« Odpowiedz #21 : Marca 18, 2012, 11:46:41 »

Nic takiego nie napisałam... Co?

Ja też daję oprócz sepii czy wapna zawieszonego w klatce skorupki jaj, po prostu teraz jest więcej Źródeł wapna, niż kiedyś.

Albo może nie rozumiem ironii Jzyk
Zapisane

jot-ka11
Redaktor
Aktywny użytkownik
*
Offline Offline

Częstochowa
Netykieta: Kontroluję Redaktora
Wiadomoci: 1 140



« Odpowiedz #22 : Marca 18, 2012, 11:57:27 »

(najlepiej w postaci sepii lub nawet pokruszonych drobno skorupek jaj kurzych, jak to robili hodowcy kilkadziesiąt lat temu).
Zapisane

Chiara
Go
« Odpowiedz #23 : Marca 19, 2012, 12:02:18 »

Cytuj
najlepiej w postaci sepii lub nawet pokruszonych drobno skorupek jaj kurzych, jak to robili hodowcy kilkadziesiąt lat temu
A ja dalej nie rozumiem, o co Ci chodzi? Czy napisałam coś niezgodnego z prawdą? Skrytykowałam któryś ze sposobów? Nie. Tak więc dziwi mnie to wyjęcie kilku słów z kontekstu.
Zapisane

Chiara
Go
« Odpowiedz #24 : Marca 19, 2012, 12:05:02 »

OK, ja nie mam opcji "edytuj". Wcześniej podany przez jot-ka11 cytat brzmiał:
"nawet pokruszonych drobno skorupek jaj kurzych, jak to robili hodowcy kilkadziesiąt lat temu".
Zapisane

Jacky
Administrator
Aktywny użytkownik
*
Offline Offline

Łódź
Netykieta: Nadzór mam nad Adminem
Wiadomoci: 2 752



« Odpowiedz #25 : Marca 19, 2012, 02:21:07 »

Hej Chiaro cóż to jest kilkadziesiąt lat w historii hodowli kanarków czy ptaków egzotycznych! Hodowla ptaków to nie elektronika, gdzie wszystko zmienia się błyskawicznie. Tu niektóre kanony obowiązują od wielu, wielu lat i pewnie jeszcze długo, długo będą aktualne. Skorupki jaj były, są i będą podawane ptakom. Również jeśli chodzi o zaparcie jaja to weterynaria też nie odkryła jakiegoś cudownego środka czy sposobu, który bezboleśnie raz na zawsze rozwiązałby ten problem. Hodowla ptaków to ciągła nauka, pokora i cierpliwość. Nie da się wyhodować dobrych ptaków stosując jakieś nowoczesne środki czy metody albo przy wdrożeniu jakichś nowoczesnych urządzeń technologicznych. Wszystkie te środki w jakimś sensie ułatwiają hodowlę (np. lepsza diagnostyka) ale nic poza tym. I yotan i jot-ka11 usiłują Ci to powiedzieć (próbują najpierw normalnie, a póŹniej przez ironię) a Ty ciągle jesteś zdziwiona, jakby pisali w jakimś niezrozumiałym dla Ciebie języku.
Zapisane

Chiara
Go
« Odpowiedz #26 : Marca 20, 2012, 10:47:39 »

Jacky, Źle mnie zrozumiałeś. Napisałam słowo "nawet" po prostu- nie wiem, jakoś mi pasowało. A co do skorupek jaj to sama je podaję moim ptakom i wolą je niż zawieszone w klatce wapienko z zoologa...
Myślałam że to co piszę jest zrozumiałe, na przyszły raz będę lepiej dobierać słowa...
Zapisane

Strony: 1 [2]   Do gry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Zdjęcie miesiąca

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2018, Simple Machines
Kanarki - Wortal Jacky & Mark
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!