klapuch
Mariusz Herich-H013
Redaktor
Aktywny użytkownik
Offline
Katowice
Netykieta: Kontroluję Redaktora
Wiadomoci: 2 068
http://glostery.katowice.pl
|
 |
« Odpowiedz #15 : Maja 01, 2012, 02:50:20 » |
|
Bardzo podziwiam tego kolegę, który na swoje ptaki daje gwarancję. Sporo odwagi.
Zależy tu jeszcze o jakiej "gwarancji" mówimy. Nikt nie zagwarantuje, że przy lęgach będzie 3x5 piskląt, ale można zagwarantować, że ptak jest zdrowy, żeby np. po tygodniu od jego przywiezienia nie okazało się, że ma pająki w płucach.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
jot-ka11
Redaktor
Aktywny użytkownik
Offline
Częstochowa
Netykieta: Kontroluję Redaktora
Wiadomoci: 1 140
|
 |
« Odpowiedz #16 : Maja 01, 2012, 06:03:10 » |
|
Pisząc o reklamacji nie pisałem o gwarancji. Reklamacja może dotyczyć np. płci ptaka i może zostać uwzględniona bądŹ nie. W każdym lub prawie każdym sklepie zoologicznym można przeczytać informację, że reklamacji na "żywy towar" się nie uwzględnia. Z hodowcą zawsze można się umówić, dogadać np., że jeżeli samiec okaże się samicą to sprzedający go wymieni itp.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
LaKi
Uczeń2
Użytkownik

Offline
Wiadomoci: 541
|
 |
« Odpowiedz #17 : Czerwca 24, 2012, 12:51:30 » |
|
hehe z tego co wiem polskie prawo nic nie mówi o gwarancji na towar żywy. Ale zawsze jest prawo do zwroty z tytułu NIEZGODNOŚCI Z UMOW¡ KUPNA SPRZEDAżY, niestety polscy konsumenci z tego nie korzystają  (umowa kupna sprzedaży to paragon bądŹ faktura, jednak powinniśmy domagać się wpisania płci sprzedawanego osobnika, takie jest moje zdanie) pozdrawiam
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
LaKi
Uczeń2
Użytkownik

Offline
Wiadomoci: 541
|
 |
« Odpowiedz #18 : Czerwca 24, 2012, 12:53:23 » |
|
w sumie cena za samca Kanarka jest inna niż za samicę wiec każdy Sąd powinien stanąć po stronie konsumenta 
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
jot-ka11
Redaktor
Aktywny użytkownik
Offline
Częstochowa
Netykieta: Kontroluję Redaktora
Wiadomoci: 1 140
|
 |
« Odpowiedz #19 : Czerwca 25, 2012, 05:48:46 » |
|
Kto Ci powiedział, że ceny za samca i samicę są różne?
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
LaKi
Uczeń2
Użytkownik

Offline
Wiadomoci: 541
|
 |
« Odpowiedz #20 : Czerwca 25, 2012, 10:42:59 » |
|
Kto Ci powiedział, że ceny za samca i samicę są różne?
tak mi się wydaje, ale w sumie to nie wiem już dawno nie byłem w sklepie zoologicznym 
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
jot-ka11
Redaktor
Aktywny użytkownik
Offline
Częstochowa
Netykieta: Kontroluję Redaktora
Wiadomoci: 1 140
|
 |
« Odpowiedz #21 : Czerwca 25, 2012, 11:29:51 » |
|
W sklepie zoologicznym te ceny są zróżnicowane bo tu klienci kupują przeważnie kanarka dla śpiewu, więc na samce jest większy popyt, więc większa jest i cena. W całej (no może prawie całej) Europie ceny za samca i samicę są jednakowe. Mam tu na myśli kanarki kolorowe i kształtne ponieważ ich jakość można ocenić po wyglądzie. Jakość samicy ras śpiewających trudno ocenić (nie śpiewa) więc jest to po trosze kupowanie "kota w worku", dlatego i cena jest niższa bo ryzyko większe. W przeciwieństwie do samca, którego po wysłuchaniu można łatwiej ocenić.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
archer1978
Uczeń1
Nowy użytkownik
Offline
Wiadomoci: 12
|
 |
« Odpowiedz #22 : Wrzenia 27, 2012, 06:17:04 » |
|
I ja dorzucę swój głos w tej sprawie. Jestem klasycznym hodowcą-amatorem, ale kilka kanarków już miałam. Przede wszystkim - to banał, ale to napiszę - trzeba dobrze OBEJRZEÆ kanarka a nie kupować byle jak i byle co, a potem narzekać. Mój obecny kanarek (samiec) jest właśnie ze sklepu, ma już pięć lat, jest zdowy jak rydz (NIGDY nie chorował, nawet nie miał biegunki - autentycznie, to nie ściema), świetnie śpiewa i ma za sobą udane lęgi. Zanim go jednak wybrałam (a konkurencja była wtedy ogromna) godzinę siedziałam w sklepie maglując sprzedawcę o każdy szczegół (a trafił sie b. kompetentny pasjonat kanarczy, co jest ogólnie rzadkością). Natomiast któregoś dnia wybrałam się na wystawę ptaków do Gali (jestem z Lublina) i to, co widziałam w klatkach niektórych "hodowców" mnie zatkało... Ja wiem, że jak kocham ptaki i mam parkę (rodzinę) ptaków to poświęcam im wiele czasu, uwagi i pieniedzy i po prostu je rozpieszczam, a jak ktoś ma ich kilkadziesiąt to wyglada to inaczej, ale... jeśli ptaki są brudne, skaczą w swoich odchodach i całe życie spędzają w klatkach typu "pudełko od zapałek" (wiem z rozmowy, celowo naciskałam paru gości w tej materii) to ja dziękuję. Nie dziwię sie potem, że czytamy na forum wpisy typu "ratunku, mam epidemię w hodowli" albo "padły mi wszystkie ptaki". No to daj Bóg kupić wcześniej ptaszka z takiej hodowli... Pytam o samice - pseudohodowcy (wybaczcie) wielce zdziwieni. "Chwast, ktory służy tylko rozmnażaniu, za dwa lata do piachu..." Bez komentarza. Napisałam to wszystko dlatego, że jak zwykle - sprawa nie jeste taka prosta (z zakupem ptaka). Są oczywiście i wspaniali hodowcy i beznadziejne sklepy, po prostu trzeba mieć oczy szeroko otwarte. Ja b. często odwiedzam (dla przyjemności) wszystkie sklepy z ptakami w Lublinie i oglądam towar. Szybko można się zorientować, kto dba o ptaki, ich zdrowie i warunki, i z reguły jest tak, że pewne sklepy trzymaja pewien poziom. Nie można z góry wszystkiego negować.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Chiara
Go
|
 |
« Odpowiedz #23 : Wrzenia 28, 2012, 07:53:02 » |
|
O Boże... To zdanie- "Chwast..."  Ci ludzie chyba sprawy sobie nie zdają że nie tylko samce wnoszą materiał genetyczny (u śpiewających ras jest nawet tak, że 2/3 cech śpiewu młode dziedziczą po linii, z której pochodzi... samica właśnie, ten "chwast" rzekomy). Ogólnie zauważyłam po wpisach z forum, że na ogół w miastach, gdzie sieciówki takie jak "K..." i inne nie wyparły małych sklepów zoo, wszystko zależy od właściciela sklepu. Jeśli sam hoduje, na ogół (niestety nie wszyscy) taki człowiek dba o ptaki które sprzedaje- ale to naprawdę zależy od sklepu (pomijam sieciówki, mam na myśli prywaciarzy), z resztą tak samo jak hodowcy- i tu hodowla hodowli nierówna. Na forum masz szansę poznać wielu świetnych hodowców- służących radą i doświadczeniem (i nie przejmuj się, jak parę razy coś "palniesz"- i mnie się zdarza  )... Znając tych ludzi chociażby z forum, można poznać stosunek do ptaków- a wtedy z zakupem od dobrego hodowcy nie będziesz miała problemu. Pozdrawiam.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
yotan
Uczeń3
Aktywny użytkownik
 
Offline
Solec Kujawski
Tytuły: Hodowca Roku 2014
Wiadomoci: 1 984
|
 |
« Odpowiedz #24 : Wrzenia 28, 2012, 09:44:05 » |
|
Jeśli sam hoduje, na ogół (niestety nie wszyscy) taki człowiek dba o ptaki które sprzedaje Chyba sama nie wierzysz w to, co piszesz!
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Chiara
Go
|
 |
« Odpowiedz #25 : Padziernika 02, 2012, 11:54:49 » |
|
Jeśli sam hoduje, na ogół (niestety nie wszyscy) taki człowiek dba o ptaki które sprzedaje Chyba sama nie wierzysz w to, co piszesz! Proste chyba jest jedno- gdybym nie wierzyła, to bym nie pisała...
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Chiara
Go
|
 |
« Odpowiedz #26 : Padziernika 03, 2012, 12:03:54 » |
|
Napisałam też, że nie wszyscy hodowcy są tacy jak być powinni. Z moich doświadczeń są sklepy w których sprzedawcy (bo ciężko nazwać mi ich hodowcami) sprzedają ptaki dla zysku- najczęściej w dużych miastach, przynajmniej z tego co wiem. Są też hodowcy-hobbyści, którzy swój dorobek hodowlany (oczywiście po selekcji- tego chyba nie muszę tłumaczyć?), ale nie tak zwane "zbytki" sprzedają w swoich małych sklepach. Fakt- tych sklepów jest tak mało że można je policzyć na palcach- ale są. Trzeba tylko wiedzieć gdzie takie sklepy są, znać właścicieli itp- przecież na podobnej zasadzie można by odradzać kupowanie ptaków na giełdach, bo i tam są zwykli handlarze...
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|