PFO spółka z o.o.

[kanarki.com.pl]

Witam.
Byłem na warsztatach i zakupiłem sobie standard sekcji E zapłaciłem 33 zł
Uważam że nie jest to jakaś strasznie wygórowana cena.
A czy spółka będzie czy jej nie będzie to i tak znajdzie się grono osób które będzie narzekać.

Pozdrawiam.
Mariusz

[Jacky]

Co sądzicie o powołaniu spółki PFO sp. z o.o.?

Być może trochę Źle sformułowałem pytanie, ale pisząc je wcale nie chciałem wywołać dyskusji o tym czy jej powołanie jest dobre czy złe? Mamy fakt dokonany w postaci utworzenia spółki. Historia pokaże czy powołanie spółki było celowe i słuszne czy wręcz przeciwnie. Ja chciałem poznać Wasze zdanie o spółce, jej przyszłych działaniach, planach itp. Niewątpliwie jest to nowotorskie posunięcie. Nikt nigdy w historii polskich stowarzyszeń hodowców ptaków nie prowadził działalności stricte gospodarczej.

Dziś znamy już nie tylko treść uchwały Rady Federacji nr 20/2012 o powołaniu spółki działającej na rzecz PFO, ale też dość obszerną wypowiedŹ prezesa spółki Michał Horzela, zamieszczoną na stronie PFO (http://www.pfo.info.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=290:cel-powoania-pfo-spoka-z-oo&catid=4:aktualnoci&Itemid=1).

Chciałbym, żebyście z tego punktu widzenia opisali takie działania mają sens, czy będziecie zainteresowani przykładowo zakupem znaczków czy kalendarzy produkowanych przez spółkę, czy kupicie wydane standardy poszczególnych ras i gatunków ptaków, czy zaprenumerujecie pismo wydawane przez spółkę?

Czy spółka się utrzyma na rynku hodowców? Czy się rozwinie?

Bardzo mnie też interesuje co PFO, a przede wszystkim co Wy rozumiecie pod pojęciem "non-profit"?

[yotan]

Plany jak plany - poczekajmy na ich realizację, wtedy będzie o czym dyskutować.
Sprzedaż znaczków to nie jest wg mnie zbyt dobry i poważny pomysł - kojarzy mi się bardziej z Bractwem Kurkowym. Nie wiem, czy ktokolwiek kupi taki znaczek, zwłaszcza, że PFO nie cieszy się wśród hodowców zbyt dobrą opinią.
Co do kalendarzy - generalnie jeśli mają być reprezentacyjne to koszty będą dość wysokie, żeby je zniwelować, trzebaby wydrukować ich dużą ilość - czy one będą się cieszyć wzięciem? Nie wydaje mi się. Ja raczej go nie kupię. W każdym sklepie papierniczym czy księgarni można kupić kalendarze z obrazkami ptaków, schodzą słabo. A to, że będą wydawane przez PFO Sp. z o.o. to wcale nie spowoduje, że będą ładniejsze czy lepsze, ani bardziej "poczytne".
Jeśli PFO zaczęłaby wydawać czasopismo - to jest bardzo dobry pomysł. Tego u nas wciąż brakuje. Kwestia tylko doboru redakcji i określenia zakresu tematycznego. No i nie przedrukowywania tekstów z lat 80-tych, ani publikowania tekstów o niewielkiej wartości merytorycznej ("zapychaczy") czy artów z błędami, jak to czynią niektóre Redakcje...
Poza tym nie wróżę spółce zbyt długiej kariery. żeby się utrzymać będzie musiała generować zyski (żeby mieć potem co wydawać na "cele statutowe"). Może się nagle okazać, że obrączki będą kosztować 3 razy tyle, co obecnie, bo spółka będzie musiała przeżyć do przysłowiowego pierwszego...

[klapuch]

zwłaszcza, że PFO nie cieszy się wśród hodowców zbyt dobrą opinią

A ja mam nadzieję, że wkrótce się to zmieni. Uważam, że np. przeprowadzanie szkoleń i warsztatów jest dobrym kierunkiem rozwoju i sposobem na zjednanie sobie hodowców. Myślę, że gdyby przeprowadzono szkolenia ze sposobu oceny poszczególnych ras na pewno znalazłoby się sporo chętnych. To taki przykład.

Kalendarze, znaczki - zastanowiłbym się w przyszłym roku. Teraz dałbym sobie spokój.

[yotan]

Zjednać hodowców to by mogły zmiany w obowiązującym prawie - tu jest pole do popisu dla PFO. Same zjazdy i "szkolenia" niewiele dadzą - ile osób było ostatnio na szkoleniu? 40? 50? Czy może 30? A ilu jest hodowców zrzeszonych w Związkach podległych pod PFO? Jeśli PFO podejmie rozmowy z odpowiednimi insytucjami i organizacjami i uda się zmienić prawo na korzyść rozwoju hodowli w RP to wtedy zjednałaby zapewne wszystkich hodowców - tych zrzeszonych w Związkach i tych niezrzeszonych; a z tych ostatnich zapewne wielu wstąpiłoby wtedy w szeregi Związków.
Dla mnie jak na razie PFO cały czas wije sobie tylko swoje gniazdko.

[Chiara]

Ja jestem ciekawa jak w praktyce będzie to wyglądać- czy wraz z przekształceniem PFO w spółkę non-profit (czyli jak rozumiem: bez zysków?) skończą się problemy poszczególnych rganizacji zrzeszonych w PFO z finansami? Czy dostaniemy jakąś dotację ? Wątpliwe. A i tak łatwo nie jest...

Pomysł znaczków, kalendarzy- troszkę dla amatorów- nie chcąc nikogo urazić, takie rzeczy mogą się sprzedać na wystawach organizowanych przez PFO, ale wśród członków raczej nie. Co innego standardy ras- ja na pewno zakupię standardy ras kształtnych i kolorowych.

Niepokoi mnie jedno. Spółka non-profit- brzmi ok, tak jakby załoĹźyciele nie spodziewali się korzyści finansowych... I to właśnie wydaje mi się dziwne. Bo kaĹźdy wie jak jest- nikt do czyjegoś interesu dokładać nie będzie. Ale poczekamy-zobaczymy... 

[klapuch]

Hmm, właśnie otrzymałem newsletter:

Oczywiście w Zamówieniu podane są również ceny obraczek dla poszczególnych średnic wewnetrznych.
Przy wyliczaniu cen wzielismy pod uwagę: cenę w czeskich koronach, przelicznik bankowy korony do złotówki i koszty zwiazane z opłatami bankowymi, a także rozliczeniami spółki przez biuro podatkowe.
Wpłata na konto spółki może byc dokonana przez konto stowarzyszenia, lub przez osobę prywatną, wazne aby wiadomo było z którego stowarzyszenia przyszła zapłata.
Spółka wystawi fakturę na stowarzyszenie lub osobę która wpłaci pieniądze na konto spółki.

Rada Federacji ustaliła ceny za obrączki na poziomie:
-średnica 2,0-7,5 mm – 0,80 pln
-średnica 8,0-10,0 mm – 1,00 pln.

nie wiem jak Wy, ale ja płaciłem za obrączki 0,75 zł, teraz mam dokonać dopłaty.
Co mnie zastanawia to doliczenie do cen obrączek kosztów "rozliczenia spółki przez biuro podatkowe".

[jot-ka11]

Jeżeli chodzi o cenę to ktoś wprowadził Cię w błąd. Ja od początku wiedziałem, że np. obrączki 2,0mm-7,5mm będą w cenie 0.80,- i w takiej cenie zapłaciłem za obrączki. Zastanawia mnie natomiast czy biuro rachunkowe wycenia wszystkie obsługiwane przez siebie transakcje osobno.

[yotan]

U nas też "prawidłowa" cena była znana.
Co do standardów, to uważam, że powinny one być darmowe bądŹ za symboliczną złotówkę, no maksymalnie po kosztach produkcji. A żeby zminimalizować koszty to możnaby je umieścić na stronie PFO w formie elektronicznej i umożliwić do nich powszechny dostęp np. za sms-a.

wraz z przekształceniem PFO w spółkę

Z tego co zrozumiałem, to PFO się nie przekształci, PFO Sp. z o.o. to osobna "instytucja".

Zastanawia mnie natomiast czy biuro rachunkowe wycenia wszystkie obsługiwane przez siebie transakcje osobno.

Jeśli tak, to nieŹle nas naciąga.

[jot-ka11]

Co do standardów, to uważam, że powinny one być darmowe bądŹ za symboliczną złotówkę, no maksymalnie po kosztach produkcji. A żeby zminimalizować koszty to możnaby je umieścić na stronie PFO w formie elektronicznej i umożliwić do nich powszechny dostęp np. za sms-a.

Jak widzisz nawet nasza kochana PFO, ktĂłra działa "non profit" nie jest w stanie oprzeć się pokusie dodatkowych zarobkĂłw. Wprowadzono elektroniczny system zamawiania obrączek, ktĂłry miał wszystko obliczyć i podobno wystarczyło tylko przesłać dane do producenta a jednak potrzebne jest biuro rachunkowe. Ciekawe jak to zrobił PZHKiPE, ktĂłry zrzesza połowę wszystkich hodowcĂłw z PFO nie zatrudniając do tego dodatkowych osĂłb? Zrobili to ludzie z Zarządu. Na pewno potrzebny jest księgowy, ale do jednej operacji? JeĹźeli jest zaangaĹźowane biuro to sprawy obrączek powinny być załatwione w ramach jego obowiązkĂłw i wynagrodzenia. Ciekawe czy składki na PFO będą rĂłwnieĹź obciążone dodatkowymi kosztami  związanymi z obsługą ich przez biuro? I kto tu jest dla kogo? My w oddziałach czy stowarzyszeniach Ĺźeby zorganizować wystawę musimy szukać sponsorĂłw.

[malypro]

Co do standardów, to uważam, że powinny one być darmowe bądŹ za symboliczną złotówkę, no maksymalnie po kosztach produkcji. A żeby zminimalizować koszty to możnaby je umieścić na stronie PFO w formie elektronicznej i umożliwić do nich powszechny dostęp np. za sms-a.

Z tego co tłumaczył prezydent PFO na warsztatach to opracowania statdardów są rozprowadzane po kosztach produkcji tzn. po tyle ile PFO zapłaciła drukarni.

[jot-ka11]

Jeżeli są po kosztach, to tak jak napisał yotan można byłoby umieści je w formie pliku do pobrania na stronie PFO, wtedy PFO nie ponosiłaby kosztów drukowania i standardy byłyby za darmo. Nie byłoby dodatkowych kłopotów z rozprowadzaniem. PFO nic by nie straciła bo nie poniosłaby kosztów a zyskaliby hodowcy bo nie musieliby płacić.

[Granos]

Na stronie DKB tez sa standardy platne... Tylko wlasnie ta nazwa-non profit ;/.

[jasioj]

Im więcej wypowiedzi w tym wątku czytam, tym bardziej mnie to wszystko zastanawia. Wyrażnie widać, że ktoś na nas hodowcach próbuje zarobić.
Uporządkujmy może fakty:

Mamy fakt dokonany w postaci utworzenia spółki.

Nie wiem czy mamy już utworzoną spółkę czy nie. Spółkę z o.o. twotzy się aktem notarialnym. Nie wiem czy już podpisano u notariusza stosowne dokumenty. Z komunikkatów PFO zamieszczonych na stronie nie ma żadnej wzmianki o założeniu spółki.

Dziś znamy już nie tylko treść uchwały Rady Federacji nr 20/2012 o powołaniu spółki działającej na rzecz PFO, ale też dość obszerną wypowiedŹ prezesa spółki Michał Horzela, zamieszczoną na stronie PFO (http://www.pfo.info.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=290:cel-powoania-pfo-spoka-z-oo&catid=4:aktualnoci&Itemid=1).

Nic z tego nie wynika. To są słowa, słowa, słowa .... Ile takich wznosłych, szlachetnych celów mieli działacze PFO! Najważniejsze są tu dwie rzeczy: akt notarialny spółki i statut spółki. PFO skrzętnie ukrywa treść obu tych dokumentów, jeżeli one oczywiście już istnieją.
Czy ktoś z Was się zastanawiał czy uchwała Rady Federacji nr 20/2012 o powołaniu spółki działającej na rzecz PFO jest zdodna z prawem?
Czy Rada Federacji ma zgodę Zjazdu Delegatów na powołanie tej spółki. O ile pamiętam to na ostatnim ZjeŹdzie Delegatów nawet nie było mowy o planach tworzenia spółki. Nie ma też o tym żadnej wzmianki na stronie: http://www.pfo.info.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=234:relacja-z-wzd-pfo-2012&catid=4:aktualnoci&Itemid=1, gdzie jest oficjalna relacja ze zjazdu.
Dlaczego Rada transferuje nasze pieniążki z PFO do jakiegoś komercyjnego podmiotu i jaka podstwa prawna ją do te upoważnia?
Śmieszą mnie też wyjaśnienia prezydenta Horzeli:
"Na Walnym Zebraniu Delegatów PFO, które odbyło się w marcu 2012 roku w Katowicach, padły pod adresem Rady niemiłe słowa odnoszące się do zakupu obrączek dla ptaków. Kilku Delegatom nie podobało się, że stowarzyszenia muszą płacić za obrączki czeskiemu producentowi, podczas gdy można ten zakup przeprowadzić przez konto PFO. Na nic zdały się wtedy tłumaczenia członków Rady, że PFO nie prowadzi działalności gospodarczej (chociaż taka jest wpisana do statutu, to nie zarejestrowana w KRS). Zatem przeprowadzenie takiej operacji finansowej co do zasady narażało członków Rady Federacji na konsekwencje karno-skarbowe."
żeby się napić mleka nie musimy od razu kupować krowy. Mam rozumieć, że spółka będzie budować fabrykę obrączek? Wówczas sprawdzą się przewidywania yotana:

obrączki będą kosztować 3 razy tyle

Czy stowarzyszenia tworzące PFO i finansujące je będą miały jakikolwiek wpływ na działanie spółkiPFO sp. z o.o. ? Czy będą mogły przeciwdziałać np. służbowym podróżom członków Rady Federacji? Czy też takowe podróże pójdą w koszty spółki bez echa?
I to są prawdziwe pytani i dylematy, a nie to czy hodowcy kupią czy nie kupią jakieś znaczki czy kalendarze.
Powstał lub wkrótce powstanie podmiot, który sfinansują hodowcy, a na który nie mają i nie będą mieli żadnego wpływu. Czy to jest OK? Te pytania poddaję pod rozwagę dla nas wszystkich.

[ZBYSZEK O710]

Wypowiedzi w tym wątku nie dały jednoznacznej odpowiedzi, co do tematu PFO spółka z o.o.
Z jednych takich zapytań było:
Czy Rada Federacji ma zgodę Zjazdu Delegatów na powołanie tej spółki.Ja jako delegat mogę potwierdzić że takiej zgody Zjazdu Delegatów Rada Federacji nigdy nie miała, bo o taką nigdy członków Delegatów Zjazdu nie prosiła. Spółkę powołała sobie sama Rada Federacji. Jest tylko pytanie, czy Rada Federacji działała zgodnie ze statutem PFO i czy całym składzie osobowym podjeła uchwałę 20/2012, tego nie wiadomo ile głosów za ile przeciw, czy jednogłośnie ,czy był cały skład Rady Federacji.Na pewno już wiadomo że nie w pełnym składzie bo sekretarza Rady Federacji nie ma!!!.