DowĂłd na majora

[yotan]

To juĹź się zmienia w - uwaga: nowe słowo! - off topic  , ale odpowiem Ci, bo chyba o mnie Ci chodzi:
na prawdę nie wiesz czy to taki żart? Ale jeśli nie wiesz, to nie zaśmiecaj ciekawego tematu sprawami nieistostnymi, tylko pisz na priv.

[michel]

Przepraszam! 

[jot-ka11]

Uważam, że od rozwiązywania takich dylematów mamy PFO.

[yotan]

Ano właśnie... Ta PFO wraca znowu jak bumerang... Ale uwaga ze wszech miar słuszna.

[LaKi]

Witam
mam podobne dokumenty, przez zamieszanie z przeprowadzką nie skończyłem jeszcze całej procedury czyli opłacenia bodajże 82zł wiec zapewniam że te dokumenty to oryginały . W przyszłym roku mam zamiar zakończyć tą procedurę i na jesieni może coś się uda zakupić.

Jeśli chodzi o ewidencje ptaków czyli tak zwany rodowód to w czym problem ?? Każdy który zakupi ptaki np. w Niemczech otrzyma od hodowcy niemieckiego coś w stylu umowy kupna sprzedaży. Hodowca podaje tam nr obrączki płeć oraz mutacje. Mamy już parę założycielską (warto zakupić mutacje) nawet jak zależy nam na standardowo ubarwionych ptakach . Kupujecie mutacje recesywne i młode macie standardowo ubarwione. Odchowujecie kilka pokoleń notując dokładnie daty urodzenia i obrączkowania. Warto jeszcze udokumentować to zdjęciami. Notatki możecie prowadzić nawet w przysłowiowym zeszycie. I macie już wiele dowodów że hodujecie te ptaki legalnie.

[michel]

LaKi ! Czy konieczne i bezwzględne jest nabywanie ptaków w zachodnich
hodowlach Przecież u nas też są już hodowcy którzy mają zezwolenia na
hodowle majorĂłw!

[LaKi]

Zezwolenie na hodowlę i przetrzymywanie ma tylko wspomniany K.R.

Reszta nie nie ma bo ministerstwo odpowiada w następujący sposób

[LaKi]

dlatego proponuje kupić ptaki na zachodzie z umową kupna sprzedaży Niemcy muszą coś takiego wydać a my mamy potwierdzenie legalnego nabycia ptaków. Można też spróbować udokumentować które to jest pokolenie odchowane u tego hodowcy poprzez nawet odręczne narysowanie drzewa w którym będą wypisane nr obrączek przodków

[LaKi]

a różnica pomiędzy polskim a niemieckim hodowcą jest zasadnicza że oni muszą rejestrować ptaki a my nie. Wiec dla mnie dokument od niemieckiego hodowcy ma większą wartość niż pismo od polskiego hodowcy. Ale nie mówię że nie jest to możliwe

[michel]

Coś mi się nie zgadza z tymi pozwoleniami" znam" już dwóch
gości co mają imienne pozwolenia na majory!
Oprócz K.R. a i skąd ta wiedza że on ma?

[klapuch]

Z tego co słyszałem, to zakupić można za granicą, legalnie i z papierami.
Problem tylko w tym, że nie można go przewieŹć przez granicę do PL legalnie, a tym samym nie można go mieć legalnie w kraju.

[Granos]

No jasne ,ze można kupić za granicą legalne ptaki z papierami-przecież żaden hodowca nie będzie sprawdzał czy masz pozwolenia czy inne pierdoły,

[LaKi]

klapuch po pierwsze tak naprawdę każdy hodowca za przywiezione kanarki też powinieneś otrzymać karę. Ponieważ nie masz nie masz uprawnień do przewozu zwierząt ;P Warto też wspomnieć o zaświadczeniu o tym że przewożone zwierzęta są zdrowe.

A o jakich granicach mówisz ?? Unia Europejska przecież nie ma wewnętrznych granic.

[klapuch]

yyy, ale jak kupuję kanarka, żeby mi ładnie w domu śpiewał to chyba nie muszę mieć uprawnień do przewozu zwierząt?
Przynajmniej w teorii.
Zakręcone to wszystko.

[Granos]

yyy, ale jak kupuję kanarka, żeby mi ładnie w domu śpiewał to chyba nie muszę mieć uprawnień do przewozu zwierząt?
Przynajmniej w teorii.
Zakręcone to wszystko.

Majory przywiĂłzłbyś z podobnych przyczyn  .