Wydaje mi się że na początek najłatwiej kolorowe i to z ras jednolitych i prostych kolorów - żadne odmiany opali , czy izabeli . ładnie wyglądają a nie dochodzą specyficzne uwarunkowania jak odpowiednia struktura piór czy postury i nie trzeba się 3 dni zastanawiać się jaki pisklęta maja kolor i czy dobry rysunek

.
Z drugiej jednak strony - żeby wyhodować dobrego kolorowego ptaka , zwycięzcę wystaw, czy przygotować kolekcje na wystawy ,to też trzeba się sporo znać i mieć doświadczenie i wtedy te niuanse które nie graja roli na początku zaczynają być trudniejsze bo odróżnij dobrego ptaka od słabego kiedy nie ma szczególnej postawy, upierzenia i nie różni się wyraŹne kolorem od drugiego

.
Też tak myślę że hodowla to już jakieś plany, i cele i konkretne przemyślane działanie , a takowych nie bardzo da się poczynić bez doświadczenia w danej rasie - więc może lepiej od razu wybrać to o czym się wdanej chwili marzy ?
Dzidziat- na giełdzie w Czeladzi , rozmawiałam z jednym z Hodowców- sprzedających. Powiedział mi ciekawa rzecz, kiedy mówiłam o cystach piórowych , że chcę parkę intensywny -nieintensywny etc.. Powiedział ze teraz największym problemem jest że kanarki bardzo często krzyżowane są w bliskim pokrewieństwie. Bo kupuje jednego ptaka od pana X , drugiego od pana Y ,a potem się okazuje ze obaj panowie mieli ptaki od pana Z.
Mnie dlatego podoba się system rodowodów psich i kocich
zamieszczanych na stronach hodowli przy zwierzętach na sprzedaż - można sprawdzić od razu rodziców, linie i czy warto zgłaszać się po tego i tego zwierzaka , bo będzie pasował genetycznie do moich zwierząt w domu.
Dla mnie to jest na przykład problemem na początku, żeby się dopytać o rodziców np moich ptaków, bo mam takie wrażenie że to jakaś taka wiedza "osobista " jest . Wiem że nie , ale no jest to dla mnie trudne dopytywać się po jakich liniach , zwłaszcza że póki co nic mi to nie mówi, ale warto żebym wiedziała takie rzeczy , bo na czym się mam uczyć ? Tymczasem gdzieś zadałam pytanie po jakich rodzicach są takie i takie kanarki i Hodowca nie chciał odpowiedzieć nawet nic na temat koloru