Cobyście zrobili, gdyby np. jakiś znany hodowca zaproponował Wam jakąś konkretną parę ptaków? Czy uważacie, że należy kupić tę parę i dokonać takiego połączenia na lęgi czy wręcz przeciwnie, jak Bocian, uważalibyście, że to prowadzi donikąd.
Ja uważam, że jeśli kupuję się parkę lub kilka ptaków od dobrego hodowcy to warto tą linie rozmnożyć i ewentualnie stopniowo dodawać jakieś inne kanarki do tego stada, ale w przemyślany sposób. Kojarząc ze sobą ptaki z różnych hodowli, które skupiają się na innych cechach z reguły otrzymuje się bardzo zróżnicowane pod względem fenotypowym i genotypowym młode i tylko przypadkowo wychodzi z tego jakiś dobry ptak. Od
Krzysztofa Wilczewskiego kupiłem stadko glosterów. Wszystkie ptaki w jego hodowli są do siebie podobne. Prowadziłem je według wskazówek
WIL.K`a i według własnego doświadczenia. Nie krzyżowałem tych kanarków z innymi. Młode wyszły oczywiście różne ale wszystkie posiadają kilka tych samych cech min. małe rozmiary. Spośród młodych ptaków wybrałem według mnie najlepsze i wystawiłem je na wystawie oddziałowej oraz dwie najlepsze samiczki na MP. Obie glosterki zdobyły wyróżnienia w Czeladzi. Mogę z pełnym przekonaniem polecić innym zakup kanarków z hodowli
Krzysztofa Wilczewskiego.
Szczęśliwego Nowego Roku!