elblinkers
Uczeń1
Nowy użytkownik
Offline
K-CE
Wiadomoci: 60
|
 |
« : Lutego 20, 2013, 09:52:48 » |
|
Witam. Przed momentem wykluł się pierwszy pisklak i od razu zrodziły się pytania: Czy skorupki z jajka nalezy usunąć samemy z gniazda, czy może robi to samica? Drugie pytanie- wydaje mi się, że ważniejsze czy ze względu na zaistniałą sytuacje trzeba zostawiać włączone światło na noc? Dodam, że do tej pory światło na noc zawsze było zgaszone a samica zawsze siedziała na gnieŹdzie. Prosze o szybką odpowiedŹ. Z góry dziękuje.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
canarissimo
Redaktor
Nowy użytkownik
Offline
Aachen
Netykieta: Kontroluję Redaktora
Wiadomoci: 387
fan izabelek
|
 |
« Odpowiedz #1 : Lutego 20, 2013, 10:02:28 » |
|
Gratuluje pisklaczka!  Skorupki sama usunie, ale jesli jest wg Ciebie juz za dlugo w gniezdzie to mozesz sam wyjac ...jesli w skorupce nie siedzi juz pisklak  bo odrywac go od skorupki nie mozna. Zostaw najlepiej jakies male swiatlo, zeby samiczka mogla znalezc gniazdo gdy w nocy z niego sie sploszy z jakiegos powodu. Moze np swiecic sie swiatlo w pokoju obok, jesli nie maz przyciemnianej/slabej lampki. Calkiem jasno nie powinni miec.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Damian908
Uczeń1
Nowy użytkownik
Offline
Olkusz - Niesułowice
Wiadomoci: 481
|
 |
« Odpowiedz #2 : Lutego 20, 2013, 10:03:48 » |
|
Witaj  nie panikuj tak  nie musisz usuwać skorup bo powinna zrobić to samica , nie warto grzebać paluchami jej od razu po wykluciu malucha w gnieŹdzie. Światła nie zostawiaj na noc tylko przypilnuj aby samica weszła do gniazda przed zgaszeniem. Pisklak po wykluciu bez jedzenia wytrzyma bez problemu ok 24 h więc samica go nakarmi pewnie dopiero rano.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
Sygnum - D027
|
|
|
canarissimo
Redaktor
Nowy użytkownik
Offline
Aachen
Netykieta: Kontroluję Redaktora
Wiadomoci: 387
fan izabelek
|
 |
« Odpowiedz #3 : Lutego 20, 2013, 10:10:16 » |
|
 dwie rozne odpowiedzi  Skorupke bym wolala wyjac, jak samica sie zagapi. Az tak tragiczne to nie jest.  Ale bez swiatla? Zawsze sie spotykalam z radami, ze musi byc lekkie oswietlenie w pomieszczeniu legowym, zeby sploszone samice mogly wrocic na gniazdo i dalej grzac pisklaki. Taka wersje wiec podaje dalej. 
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Damian908
Uczeń1
Nowy użytkownik
Offline
Olkusz - Niesułowice
Wiadomoci: 481
|
 |
« Odpowiedz #4 : Lutego 20, 2013, 10:15:15 » |
|
Nie wiem pierwsze ,, słyszę '' o zostawianiu światła na noc ale może zostawić na pewno nie zaszkodzi. Ja osobiście nie zostawiam i wszystko jest ok. Powiedz mi czym by mogła się spłoszyć samica? Przecież ,gdy gaszę światło to po 15 min jest cisza i spokój w pomieszczeniu. Skorupki owszem zgodzę się ,że trzeba wyjąć jeśli samica tego nie zrobi ale najpierw bym zaczekał , aż może sama usunie.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
Sygnum - D027
|
|
|
elblinkers
Uczeń1
Nowy użytkownik
Offline
K-CE
Wiadomoci: 60
|
 |
« Odpowiedz #5 : Lutego 20, 2013, 10:22:03 » |
|
Pisklak po wykluciu bez jedzenia wytrzyma bez problemu ok 24 h więc samica go nakarmi pewnie dopiero rano. I właśnie znalazła się odpowiedŹ na kolejne pytanie hehe. Dzięki Wam wielkie za odpowiedzi. I zdjątka   
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
klapuch
Mariusz Herich-H013
Redaktor
Aktywny użytkownik
Offline
Katowice
Netykieta: Kontroluję Redaktora
Wiadomoci: 2 068
http://glostery.katowice.pl
|
 |
« Odpowiedz #6 : Lutego 21, 2013, 08:17:43 » |
|
U mnie samica sama wyrzuciła skorupki z gniazda, jedną od razu, drugą na 2 czy 3 dzień. Światło na noc - słyszałem o tym, zastanawiałem się i ... nie zostawiam im światła. W nocy ma być ciemno, a kanarki niech się do tego przyzwyczają. Nie mam z tym najmniejszych problemów i nikt się nie płoszy. Samica układa się na gnieŹdzie już kilkanaście minut przed zmrokiem. Samica w pierwszym dniu karmiła sporadycznie, potem coraz częściej.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
canarissimo
Redaktor
Nowy użytkownik
Offline
Aachen
Netykieta: Kontroluję Redaktora
Wiadomoci: 387
fan izabelek
|
 |
« Odpowiedz #7 : Lutego 21, 2013, 08:47:06 » |
|
Hmmm... ciekawe z tym swiatlem.  Nie neguje jednak Waszych doswiadczen. Ja zostawiam, bo pamietam jak mialam papuzki faliste i w nocy czasem jedna sie czyms sploszyla, a za nia wszystkie zaczynaly fruwac na oslep. Powodem moze byc chocby jakis dzwiek z domu, kanalizacji, jakies swiatlo za oknem - jeden ptak sie sploszy i reszta automatycznie tez. Nie tylko problem ze nie wroca na gniazda, ale ze sie moga zranic uderzajac w cos niefortunnie. W hodowli, gdzie pojawia sie wszy, ptaki moga sie przez nie ploszyc wlasnie w nocy, bo wszy wtedy rajcuja. Kanarki mi sie jeszcze ani razu nie sploszyly - ale dla swojego spokoju zostawiam im slaba zarowke w ciemnym kacie pomieszczenia - maja ciemno, ale na tyle jasno, zeby nie uderzyc w drazki gdy sie splosza. Tzn np nie spiewaja, nie jedza wtedy juz - tylko spia az zalaczy sie lampa nieco jasniejsza, sugerujaca poczatek dnia. Wtedy juz spiewaja w pomroku. 
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
canarissimo
Redaktor
Nowy użytkownik
Offline
Aachen
Netykieta: Kontroluję Redaktora
Wiadomoci: 387
fan izabelek
|
 |
« Odpowiedz #8 : Lutego 21, 2013, 08:48:38 » |
|
elblinkers - fajne fotki! Kluja sie kolejne? 
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
cieslm
Uczeń1
Nowy użytkownik
Offline
Dzierżoniów
Wiadomoci: 185
CIH C033
|
 |
« Odpowiedz #9 : Lutego 21, 2013, 02:01:19 » |
|
fajne foteczki gratuluję,  o świeceniu nocą słyszałem od hodowców -sam nie stosuję . 
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elblinkers
Uczeń1
Nowy użytkownik
Offline
K-CE
Wiadomoci: 60
|
 |
« Odpowiedz #10 : Lutego 21, 2013, 08:39:46 » |
|
elblinkers - fajne fotki! Kluja sie kolejne?  Tak jest kolejny i prawdopodobnie jeszcze dziś będzie 3. Martwi mnie jedynie ostatnie jajko. Przyglądając się dzisiejszemu wykluwaniu, zauważyłem, że jest jakby lekko zagniecone w 1 miejscu. Wczoraj mam 95% pewności, że tego zagniecenia nie było. Pytanie, czy jeżeli taki ubytek w skorupce jajka wystąpił już pod sam koniec inkubacji jest jeszcze szansa, że z tego jajka się coś wykluje? Szkoda mi byłoby 100% zapłodnionych jaj i wyklutych piskląt.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
maromak
Uczeń1
Nowy użytkownik
Offline
Grudziądz
Wiadomoci: 137
|
 |
« Odpowiedz #11 : Lutego 21, 2013, 09:24:28 » |
|
Albo po prostu zagniecenie wynika z tego że młody się właśnie kluje.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elblinkers
Uczeń1
Nowy użytkownik
Offline
K-CE
Wiadomoci: 60
|
 |
« Odpowiedz #12 : Lutego 21, 2013, 09:27:57 » |
|
Zagniecenia wyglada jakby bylo od zewnatrz. Pozatym młode kluły sie chwile dosłownie. A zagniecenie już od paru godzin
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
maromak
Uczeń1
Nowy użytkownik
Offline
Grudziądz
Wiadomoci: 137
|
 |
« Odpowiedz #13 : Lutego 21, 2013, 09:30:40 » |
|
Kanarkom najlepiej zabierać zniesione jaja i podkładać sztuczne aż do zniesienia 4 jaja wtedy zastąpić sztuczne prawdziwymi. Jeśli tego nie zrobimy będą się kluły co dzień jeden i ten najstarszy przeważnie dominuje nad młodszymi w wołaniu o pokarm i często się zdarza że młodsze giną z braku pokarmu.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elblinkers
Uczeń1
Nowy użytkownik
Offline
K-CE
Wiadomoci: 60
|
 |
« Odpowiedz #14 : Lutego 21, 2013, 09:43:41 » |
|
Każde jajko było wyjęte. Wiedząc iż samica ta właśnie skłąda ok 4 jaj gdy zniosła właśnie czwarte jajko podłożyłem spowrotem reszte. Też zdziwiły mnie odstępy pomiedzy kolejnumi kluciami. To co napisałeś Kanarkom najlepiej zabierać zniesione jaja i podkładać sztuczne aż do zniesienia 4 jaja wtedy zastąpić sztuczne prawdziwymi jest jak najbardzej mi znane jest to wiedza ogólna. To o co pytam to sytuacje, których w książkach i podręcznikach raczej nie opisują. Dlatego pytam na forum bo może ktoś akurat miał podobną sytuacje. Też mnie to troche martwi. Mimo iż podkładałęm jajka ksiązkowo po 4 jajku i rano żeby rano się wykluły to jest jak jest nie mam na to niestety wpływu. 1 wykluty wczoraj o godz 22, 2 wykluty dziś o 17, zostały 2 jajka z czego jedno właśnie te zagniecone  Prosze o troche zrozumienia czytanego tekstu ...
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|