jak przygotować się do drugiego lęgu ??
Ptaki do lęgów przygotowuje się mięsiącami. Teraz już praktycznie nic się nie da zrobić w kilka dni. Jedyna nadzieja w tym, że mieszkasz na Śląsku, więc spróbuj postarać się o jakiegoś rozśpiewanego i dobrze przygotowanego do lęgów samca.
Jak długo ma być przerwa między jednym a drugim lęgiem ??
To nie hodowca decyduje o długości takiej przerwy tylko natura. Samiczka zacznie niedługo znosić kolejne jajka i nie masz na to wpływu. Z reguły okres ten trwa od tygodnia do kilkunastu dni.
Bułka tarta własnej roboty.... hmmm, jak mielisz chleb lub bułki to nie dawaj tego ptakom. Tam jest sól i "ulepszacze". Jak pieczesz własny chleb - ok, ale soli i tak pewnie jest trochę. Kup sucharki Mamut, bez cukru, bardzo smaczne i dobre do mieszanki.
Ja w ogóle nie dają bułki tartej, kupionej czy zrobionej, bo wiele osób miało po niej problemy, tam czasami są jakieś bakterie, nie pamiętam, ale był wątek też o tym.
Mieszanka jajeczna z chlebem po prostu kiśnie.
jutro do zoologicznego po sepie pojadę
Sklepy zoologiczne zazwyczaj są zoologiczne tylko z nazwy. Wiele produktów tam sprzedawanych często nie nadaje się dla ptaków. Typowym przykładem jest choćby to wapno z kredy. U mnie w zoologicznym jest cała masa wapna smakowego. Jest wapno cytrynowe, orzechowe a nawet czekoladowe. Tylko czy to jest potrzebne naszym ptakom!? Poszukaj prawdziwego specjalistycznego sklepu z artykułami tylko dla ptaków. Na Śląsku jest ich stosunkowo więcej niż w innych rejonach.
1 kg karmy dla 2ch ptaków to za dużo i pewnie wystarczyło by mi na 2 lata
Takie spejalistyczna jajówka dla ptaków nie psuje się w takim tempie jak mieszanka sporządzona ze świeżych jaj kurzych. Poza tym jeśli planujesz kolejne lęgi to musisz brać pod uwagę, że mogą się wkrótce pojawić pisklęta, które z pewnością zjedzą 1 kg mieszanki zanim urosną.
Witaminy sztuczne zamień na owoce i warzywa: marchew i jabłko, dodaj do tego trochę zieleniny.
Yotan ma rację. Po Jego wpisać widać, że wyhodował już sporo piskląt. Witaminy sztuczne podajemy tylko w wyjątkowych sytuacjach i raczej w czasie rekonwalescencji, w trakcie przygowowań ptaków do legów niż teraz, gdy wokół tyle świeżych zielenin.
moja samiczka zachowuje się dziwnie tak jakby opusciła gniazdo na którym siedziała....lata po klatce ćwierka itp(przedtem w ogóle nie zsiadała z gniazda chyba żeby coś zjeść)...a do jaj już nie zagląda ani nie ogrzewa ich...czy to znak że pora zabrać stare gniazdo i jaja i szykować do 2 lęgów??
Nie dopuszczamy do sytuacji, że samica siedzi na jajkach w nieskończoność.
klapuch w tym sęk że ja jeszcze nic nie zrobiłam....
Pora działać jeśli poważnie myślisz o hodowli ptaków i uzyskaniu piskląt jeszcze w tym sezonie hodowlanym. Wkrótce ptaki Ci się rozpierzą i koniec marzeń o pisklętach. Najprościej gdybyś znalazła jakiegoś hodowcę kanarków, odwiedziła go i zakupiła u niego dobrego samczyka.