Niestety brakło mi czasu na takie wnikliwe penetrowanie artykułów na giełdzie, ale w ubiegłych latach można tam było nabyć np. przeterminowane leki, leki w opakowaniach innych niż oryginalne itp, więc nic mnie już nie zdziwi.
Mnie to dziwi bardzo, tym bardziej, że był tam weterynarz. A terminy ważności niektórych preparatów sprawdzałem - nie były za długie, ale nie znalazłem nic przeterminowanego.
Giełda, która rzekomo jest jedynie dla wystawców,
Nie wiem, skąd wziąłeś tą informację, ale jeśli by tak było, to nikt nie chodziłby i nie zbierał kasy za udział w giełdzie; a była to chyba jedyna rzecz, której Organizatorzy pilnowali w pomieszczeniu giełdowym.
Od razu widać, że jesteś żółtodziobem wśród wystawców. W Czeladzi nikt już nie zwraca uwagi na takie drobiazgi. Tu od zawsze jest naćpana hołota. W zasadzie jest wizytówka tej wystawy. Nikt z tym nie walczy bo po co. Zawsze było, jest i będzie. Wszyscy raczej przymykają oczy i udają, że nie jest OK. Jeśli chcesz być hodowcą, to najlepiej jakbyś przywykł do tego.
Nie zamierzam przywyknąć.
Nie tylko o alkohol, papierosy i łacinę chodzi. Czy ktoś z Was korzystał np. z WC? Co tam było?
Korzystałem dwa razy: rano, jak tylko przyjechałem - nie miałem zastrzeżeń. Ale za drugim razem próbowałem to zrobić na jednym wdechu, bo stali jacyś goście i kopcili szlugi, wejść się nie dało. Następnym razem skorzystałem na stacji po drodze, bo w do WC w hali nie miałem już ochoty.
Znów widać, że jesteś po raz pierwszy. Od lat szwankuje nagradzanie hodowców. Zawsze brakowało nagród. To nie żadna nowość, to zwyczajność. Były też Mistrzostwa, kiedy to sędziowie zapomnieli ocenić ptaków. Więc skoro masz oceny swoich pupili, to nie narzekaj!
Myślę, że napisałeś to z ironią, bo jeśli nie, to określ się proszę: raz piszesz i krytykujesz, innym razem każesz się cieszyć, że mam choć oceny. Czy to znaczy, że tylko Tobie wolno krytykować? Nie narzekam, wyraziłem tylko swoje ubolewanie i tyle. Nie zamierzam tego rozwlekać. Ale zawsze będę uważał i powtarzał, że to nie fair. Każdy powinien być traktowany jednakowo. A najlepszym sposobem na uniknięcie takich problemów byłoby zrezygnowanie z pucharów. Wtedy na medale dla wszystkich by było i może na lepszą ochronę/obsługę i prawidłową karmę dla ptaków (np. faliste miały nasypany słonecznik!).