12 000

[JK]

Trzeba zrozumieć, że hodowcy kanarków, czy papug to nie wędkarze. Zapewniam, że przynajmniej 2/3 tzw. hodowców to osoby, które przede wszystkim liczą tylko na obrączki PFO - choć oni i tak nie wystawiają na OMP. I teraz jeśli podniesiemy drastycznie wysokość składki, to niestety przynajmniej w sumie 1/3 hodowców zrezygnuje z przynależności i zakupi sobie zwykłe obrączki bez napisu PFO, a co za tym idzie w kasie - pomimo podniesionej składki, będzie najwyżej tyle, co przed jej podniesieniem, a może nawet będzie mniej. Dlatego warto czasami myśleć przyszłościowo, a nie emocjonalnie.

[wloczykij]

Ta 1/3(skąd te dane?) o której piszesz,która nie spełnia obowiązków statutowych to zbędny balast.
Chcesz holować kogoś dla 30 zł?
Wskaż mi,gdzie jest przyszłość w Twoim toku rozumowania,bo ja jej nie widzę.
Przyjmujecie sobie takich członków i potem macie z nimi problem.I co,cała reszta potem jest obarczana tym problemem.
Wstępujesz do związku,masz prawo wystawiać ptaki tu i tu,ale masz obowiązki.Z praw nie musisz korzystać,z obowiązku musisz się wywiązać.Proste.

[wloczykij]

...poza tym odniesienie składki na PFO nawet o 100% to tylko 30 zł.
Bądźmy poważni!

[JK]

Widzę, że dla myślących realnie nie ma tu miejsca na pisanie, bo tylko opinia kilku osób się liczy i basta. A dane, które podałem to życie, a nie fantazja. Pozdrawiam

[DarekF]

No właśnie, obecna składka nie jest duĹźa. Ale jak juĹź kiedyś pisałem, RF boi się co kolwiek ruszyć co było by nie wygodne dla seniorĂłw. Dzięki Ĺźe seniorzy są w stowarzyszeniach, ale większość z nich to tylko obrączki chce  i tyle, a prezesi związkĂłw to nawet maila nie umieją obsługiwać.

Realia są takie że skoro chce się pełnić pewne funkcje to i trzeba liczyć się z pewnymi wymaganiami. Ale póki co to nikt niczego nie egzekwuje i nie wprowadza zasad które by mogły wyjść na dobre wszystkim.

Skoro wielu hodowców stać na wyjazdy zagraniczny i zakupy zagranicznych ptaków, to szlak ich nie trafi jak wydadzą 60zł a nie 30 raz na rok.
Fakt Ĺźe hodowca kanarkĂłw  czy egzotyki to nie wędkarz, ale stawka dla hodowcĂłw ptakĂłw jest chyba najniĹźsza w ze wszystkich stowarzyszeń a hodowcĂłw wielu nie ma, a wędkarze dla przykładu płacą duĹźo a wędkarzy całą masa.

Ostatnio głośno o referendach, to moĹźe PFO zrobi referendum i posłucha głosu ludu  

[DarekF]

Widzę, że dla myślących realnie nie ma tu miejsca na pisanie, bo tylko opinia kilku osób się liczy i basta. A dane, które podałem to życie, a nie fantazja. Pozdrawiam

JK to co piszesz to nie są głupie słowa, bo faktycznie tak możne być, szczególnie tyczy się to typowych handlarzy.

Za podwyĹźszeniem składki muszą iść argumenty i cel na co pieniądze mają iść, ale czasami warto stracić kilku ktĂłrym się to podobać nie będzie i zrobić coś z czego będą zadowoleni wszyscy lub większość. 

[JK]

DarekF Powiem sam o sobie - stać mnie nawet na 100 czy 200 złotych składki na PFO, chociaż nie jestem handlarzem i mam w sumie plus minus 30 ptaków. Jednak ptaki, które posiadam są satysfakcją dla mnie samego i takich hodowców jest wielu - śmiem nawet zaryzykować stwierdzenie, że jest ich 3/4. Trzeba tu jeszcze doliczyć składkę na własne Stowarzyszenie. I teraz takich jak np. ja z możliwością "wyłożenia" kasy ilu się znajdzie? Stu? I co dalej? Jednak masa robi swoje. Niech to są mniejsze pieniądze, ale cały worek. Nie mówiąc już o promocji dla nowych "młodych" pasjonatów jakiejkolwiek hodowli. Takie jest moje spojrzenie na ten temat.

[DarekF]

W jednym i w drugim jest racja, ale skoro jest jak jest czyli prawie nic to skąd mieć kasę na OMP na wysokim poziomie, na dofinansowanie wyjazdów na MŚ jeśli już ktoś będzie chciał jechać, skąd brać na inne rzeczy? 30000/40000 tysięcy na mało co starczy a gdzie tam jeszcze koszty działania PFO.

Pomagać mało kto pomaga, płacić więcej mało kto chce to wychodzi na to że po co to wszystko jest utrzymywanie sztucznie przy życiu? Coś trzeba zrobić, coś musimy zrobić aby było stać PFO na to co trzeba - na OMP, na szkolenia, na tłumaczenia standardów lub ich zakup, na wyjazdy na giełdy czy inne wystaw. Wydatki są duże, oczekiwania jeszcze większe a kasy brak.

[wloczykij]

A dlaczego PFO ma firmować hodowle,o których wie tyle,że hodowca odbiera tyle,czy tyle obrączek?Nie wiesz nic o hodowcy,bo ten nie pokazuje się w klubie.
I teraz(oczywiście hipotetycznie),niech Ci jakiś tvn żądny sensacji znajdzie hodowlę urągającą wszelkim standartom.Masz świadomość,że podbijasz się pod takimi rzeczami?
A przecieĹź w statucie stoi o etyce,rywalizacji sportowej itd.
Jak potrzebne Ci są tylko obrączki,kup je sobie na targu.My ptaki hodujemy,żeby startować w konkursach,robić wystawy(choć akurat harceny nie są ptakami wystawowymi).
Ja hoduję ptaki dla sportu,dlatego zapisałem się do klubu.Dlaczego mam zarzucić rozwój,bo jakiś Ziutek zapisał się po to,żeby mieć obrączki z nadrukiem PFO?
Nikt nie każe Ci płacić 200 pln,ale zapłaćmy tyle,żeby starczyło na działalność statutową.

PFO wybite na obrączce ptaka,ma być gwarantem,że hodowca spełnia pewne kryteria.
Jego ptaki można zobaczyć na wystawach,że nie są chore,brudne,zapuszczone.
Taki certyfikat.
Jeszcze coś mi się przypomniało.
Przecież możemy się umówić,że będziemy płacić składkę w ratach.Płacisz więcej,ale jak rozbijesz to sobie na jakieś 2-4 raty,to już Cię to nie trzepnie tak po kieszeni.Zwłaszcza,jak z kasą krucho.
Czemu nie?

[klapuch]

Nie wiesz nic o hodowcy,bo ten nie pokazuje się w klubie.

A jak będzie chodzić co miesiąc na spotkania to PFO będzie o nim wiedzieć wszystko?

My ptaki hodujemy,żeby startować w konkursach,robić wystawy(choć akurat harceny nie są ptakami wystawowymi).
Ja hoduję ptaki dla sportu,dlatego zapisałem się do klubu.

Co wcale nie znaczy, że masz porządek w hodowli, cel to jedno, a sposób jego osiągnięcia to drugie.

PFO wybite na obrączce ptaka,ma być gwarantem,że hodowca spełnia pewne kryteria.

Ale nikt nie jest w stanie tego sprawdzić. Co - będziesz chodzić po domach, a jak Ci się warunki nie spodobają to co? Obrączki zabierzesz? To jak spotkasz krewkiego hodowcę to jeszcze po zębach dostaniesz.

[wloczykij]

Kto Ci każe po domach chodzić?
Sami chcieliście hodowle sprawdzać,pamiętasz?
Chodzi o to,że koledzy w klubie powinni się znać.A jak się mają poznawać?Na zebraniach,w czasie wspólnej pracy dla dobra klubu,przez udział w konkursach,wyjazdach,szkoleniach i całej masie innych rzeczy,które Ty zgłosiłeś się organizować.Powtórzę.Zgłosiłeś się.I teraz uświadom sobie,że ja tak naprawdę odwalam Twoją robotę,choć przecholernie mi się nie chce.Na początek,trzeba dać Michałowi więcej pieniędzy.Bo bez tego nie ruszymy.Ani Ty(co mnie akurat nie obchodzi),ani ja(to mnie już interesuje bardziej)
Nie traćmy czasu na bzdury.
Zacznij przekonywać hodowców,że potrzeba więcej pieniędzy.

[klapuch]

Sami chcieliście hodowle sprawdzać,pamiętasz?

Tak, ale troszeczkę coś innego.

Zacznij przekonywać hodowców,że potrzeba więcej pieniędzy.

Hodowcy! Dawajcie swoje pieniądze!
 

[wloczykij]

więcej zaangażowania

[yotan]

Przychodzi mi to z trudem, ale podzielam zdanie wloczykija. Potrzeba nam więcej pieniędzy, powinna być podniesiona składka i to znacznie. Na pewno, tak jak to napisał JK, spowoduje to masowe odejścia ze związków. Ale żeby temu zapobiec należy działać dwukierunkowo: w dól i w górę. Czyli: wśród hodowców, ale też trzeba zmienić prawo, bo jeśli nie zrobimy z hodowlą ptaków tego, co zrobili psiarze i kociarze, to w PFO zostanie tych 201 hodowców z katalogu OPM, którzy hodują i konkurują. Trzeba spowodować obowiązek rejestracji w stowarzyszeniu zrzeszonym w PFO jako warunek legalności hodowli.

[wloczykij]

Nikt mi nie przegada,że nie trzeba podnieść składki.
Szkoda,że to się już nie stało.
Obowiązek rejestracji łamałby moje prawo do wolności.Chcę-hoduję i nic nikomu do tego(oczywiście są gatunki chronione-to inna bajka)
Chodzi o to,że klub zapewnia Ci warunki do rozwoju.Za to płacisz.Pieniędzy starcza na egzystencję,to mi nie wystarcza.Chcę,żeby moja hodowla się rozwijała.