Temperatura w pomieszczeniu podczas lęgów?

[BOOG22]

Witam.Malypro mam do Ciebie pytanie w jaki sposob uzyskujesz wilgotnosc na poziomie 60-72 %.U siebie mam na poziomie 31%.Mysle ze jest dosc niska u mnie.Mam naczynie z woda na grzejniku.Wiecej chyba nie jestem w stanie bez dodatkowego nawilzacza wyciagnac.Pewnie to tlumaczy ze nie wszystkie mlode sie kluja.Dzieki za odpowiedz.Pozdrawiam.

[malypro]

Witam.Malypro mam do Ciebie pytanie w jaki sposob uzyskujesz wilgotnosc na poziomie 60-72 %.U siebie mam na poziomie 31%.Mysle ze jest dosc niska u mnie.Mam naczynie z woda na grzejniku.Wiecej chyba nie jestem w stanie bez dodatkowego nawilzacza wyciagnac.Pewnie to tlumaczy ze nie wszystkie mlode sie kluja.Dzieki za odpowiedz.Pozdrawiam.

Wilgotność na poziomie 60-72% mam w pomieszczeniu nieogrzewanym. żadnego wpływu na to nie mam. Teoretycznie im niższa temp. tym wilgotność większa. Natomiast jeśli w ogrzewanym pomieszczeniu mam niską wilgotność to kłade na kaloryfer 2 mokre ręczniki, lepiej to pomaga niż naczynie na kaloryferze.

[DarekF]

ja też mam pomieszczenie nieogrzewane, i nieprzytrafiło mi się aby jakiś młody nieumiał się wykluć, więc póki co odpókać wszystko ok.jeśli chodzi o klucie.pozdrawiam.

[BOOG22]

Witam.Dzieki za wyjasnienia.Duzo slonca.Pozdrawiam.

[malypro]

Moje "zimorodki" wychowane w temp 13-14°C. Na dzień dzisiejszy wszystko wskazuje , że jest to parka.

[yotan]

Kiedyś wykalkulowałem sobie, że ptak wychowany w niższych temperaturach będzie silniejszy i zdrowszy, jednym słowem: zahartowany. Ponieważ były okresy w mojej hodowli, że lęgi prowadziłem cały rok, nie zmieniając przy tym temperatury w pomieszczeniu (w czasię lęgów u moich astryldów panuje temperatura nie niższa niż 25 st. C), postanowiłem więc zimą (bo taniej i łatwiej) obniżyć im temepraturę do <20 st. C. Obserwacje:
- nieznacznie obniżona "wydajność" lęgów - mniejsze "zniosy" i mniej młodych ze zniesionych jaj
- dłuższe okresy wysiadywania - nie u wszystkich par
- młode dłużej przebywały w gnieŹdzie - opóŹniony pierwszy wylot
- młode były trochę mniejsze, niż te z lata
- zdecydowanie więcej karmy schodziło w lęgach "zimnych" niż w "ciepłych", mimo, że młodych było troszeczkę mniej
- młode częściej przesiadywały w pobliżu lampek, zwłaszcza tuż po wylocie z gniazd.
Co do ilości jaj i młodych - mógł to być po prostu przypadek, bo lęgi są różne. Nie miałem okazji "poprawić" obserwacji, bo takie lęgi przeprowadziłem tylko w jendym roku. Generalnie wszystkie warunki panowały takie same i w lecie i zimą - długość dnia świetlnego 16h, karma ta sama, tylko temperatura otoczenia niższa - czasami spadała nawet do <15 (zwłaszcza nad ranem).