Witajcie!
Czas na prezentację moich canarissimos.

Mam dopiero 4 dorosle ptaki - zaczynam hodowlana przygode w salonie. Ze wzgledu na dziecko nadalam ptakom imiona - ale z czasem bardzo mi to samej ulatwia mowienie o nich i notatki, wiec chyba przy tym pozostane.

Jingle - Izabel bialy recesywny /genotyp pastel.
Samczyk z ladnym jasnym brzuchem i calkiem ok rysunkiem. Wydaje czasem dzwonkowy dzwiek na poczatku spiewu, dlatego nazwalam go Jingle. Poza tym ma nietypowy pisk standardowy - zamiast "cwierkac" brzmi jak krotkie dmuchniecie w flet.


Jego samiczka w tym roku to:
Isi (czyt jak ang. easy) - Izabel zolty nieintensywny /genotyp bialy recesywny
Samiczka o bardzo fajnym ciekawskim charakterze, dlatego jej imie skojarzylam z "easy going" podkladajac pod niemieckie Isi, pasownie do koloru "Isabell". Mam rowniez jej brata, wyglada prawie tak samo i ma bardzo podobny charakter. Samiczki izabelek maja wiecej brazowego odcienia na glowie, plecach i skrzydlach, co zamazuje niejako rysunek (jak to po polsku sie nazywa?)... Dlatego wystawia sie tylko samczyki.


Parka ta ma obecnie 5 zaplodnionych jajek (1. maj)
Puff Daddy - Izabel zolty nieintensywny /genotyp pastel i bialy recesywny
To wlasnie brat Isi. Fajnie wyglada na zerdce, ale z foto plecow widac, ze jego rysunek nie jest doskonaly. Ma on niezbyt fajny spiew

potrafi sie zaciac jak plyta gramofonowa i ciagnac jedna sylabe w nieskonczonosc.


Frau Waffel - Izabel bialy recesywny
W tym roku jest z Puff Daddy. Jest wg mnie bardzo udana. Ma piekny trel i wyprawia niesamowite akrobacje powietrzno-drazkowe. Amatorka kapieli do utraty "lotnosci".

Samiczka wysiaduje od paru dni 5 nowych jajek.


Z tej parki mam 3 mlode, ktore obecnie przygotowuja sie do samodzielnosci. Wszystkie biale izabelki, ale jak i co bede dokladniej wiedziaa po ppierzeniu. Nie mam jeszcze doswiadczenia w rozpoznawaniu jakosci i trafnosci upierzenia mlodych. Jeden ma np. zolte pod dziobem - nie mam pojecia jak to jest mozliwe. Poki co nie dorwalam zadnego hodowcy izabelek, zeby mi powiedzial skad takie cudo.
Wykluwa sie moj pierwszy kanarek:

Zoltodziob - w doslownym tego slowa znaczeniu. Myslalam dlugi czas, ze sie ubrudzil w gniezdzie o odchody, ale tak rownozobu stron chyba sie nie da ubrudzic...


Ptaki mieszkaja w duzych klatkach: 80 szerokosc + 90 wysokosc + 50 glebokosc.
To fotki z pierwszych legow Frau Waffel + Puff Daddy.


Jest tu ktos, kto hoduje Izabele?
Pozdrawiam serdecznie
Agata