Oj oj, zaniedbany watek izabelkowy.

W tym roku (2014) dopuscilam 13 parek do legow.
5 izabelek

Spore szanse na pastel.


Same biale izabele. Samiczka jednak zbyt fikusna, bo zostawila gniazdo z szescioma jajkami...
Podlozylam je na czas mamce, wiec mam nadzieje, ze cos z tej slicznej parki jednak uzyskam.

Z tego polaczenia licze najbardziej na biale recesywne, na ktore mam 50/50 szans.

Dokladnie tak samo, jak wyzej.

Tak samo, jak wyzej.
5 brunatnych - moj nowy kierunek hodowli. Tzn drugi, bo izabelek nie oddam.
Kupilam 3 nowe i swietne brunatne ptaki.

Samczyk z poprzedniego roku - ladny, ale ma ma jednak ciut wezszy rysunek niz moje nowe panny.
Jego samiczka jest poprostu piekna! Brunatna zolta ivoor z grubym pasiastym rysunkiem.

Tumaly pech, bo samiczka miala byc wlasciwie bialym samczykiem. Okazala sie samiczka i do tego mozaika.
Ale ma niesamowity rysunek, wiec wybaczylam predko hodowcy te gafe. Bede miala z tym troche pracy,
bo nie jestem szczegolnym fanem "zamaskowanych kanarkow"

Musze wiec tak hodowac, zeby wykorzystac
jej geny i prowadzic dalej hodowle bezmozaikowo.

Samczyk z mojej hodowli sprzed roku - zastepuje tutaj samczyka, ktory okazal sie samiczka.
Ten moj jest z polaczenia brunatny+izabel, a wiec marny material genetyczny. Nie mniej jednak,
w pierwszych latach hodowli trudno nie miec ochoty na testowanie roznosci. Tutaj z ciekawoscia
czekam na potomstwo, zeby zobaczyc jak ten samczyk przekazuje swoje geny - bo jest on dosc
jasny i "zimny" w powierzchniowych melaninach. Ciekawa jestem jak to sie odbije na rysunku mlodych.
Pierwsze podejscie z ta samiczka jest niestety nieudane. Ale nic straconego, sprobujemy niedlugo ponownie.

Ten sam samczyk co wyzej i samiczka brunatny-jaspis zolta. Czyli kolejne ogniowo mojej przygody z jaspisem,
ktory w tym roku zostal uznany przez COM. Samiczka zniosla tylko 3 jaja
Ale wygladaly na zaplodnione, wiec robie sobie jednak nadzieje...

Ta parka to moje polowanie na brunatny pastel. Jest tylko 25% szansy, ale jednak jest.
Poza tym chce kilka brunantych ptakow z waskim rysunkiem do mojego eksperymentalnego hodowania.

Cichosza...
1 jaspis czarny

pierwsza runda nieudana, moze uda sie w drugiej. Niekoniecznie super polaczenie, ale nie znalazlam dla samczyka
zadnej czarnej lub agatowej samiczki na czas. Dlatego pozwalam sobie na taki zabiwg, bo ta samiczka to moja jedyna
biala recesywna, ktora moglam "poswiecic". Musi byc biala, bo samczyk jest czarny-jaspis czerwona mozaika.
Nie moge dac nic zoltego dla czerwonego ptaka.

Oczekuje z tego polaczenia same czarne ptaki. Szansa na jaspis jest 50/50. Samiczki mosaiki, samczyki czerwone.
Wszystkie szpalty na bialy recesywny. Samczyki szpalty na brunatny, rozcienczony i mozaike.
1 mieszanka

pokusilo mnie, choc samiczka miala byc tylko jako mamka, ale dalam jej jednak jedna runde wlasnych jaj wysiedziec.
Samczyk to agat bialy recesywny + samiczka brunatna zolta ivoor. Oczekuje czarnych samcow i agatowych samiczek,
50/50 biale i zolte. Samczyki beda szpaltami w brunatnym, rozcienczonym (czyli agat lub izabel) oraz ivoor.
Zolte ptaki beda szpaltami na bialy rececywny.
I jedna parka jako
rodzice zastepczy.

Samiczka juz siedzi na jajkach innej samiczki, wiec ciesze sie, ze ja zostawilam i akurat pasowal czas.
I samczyk i samiczka byli swietnymi rodzicami rok temu. Samiczka przekazuje potomstwu zbyt cieply
kolor zolty, dlatego nie planuje wiecej wykorzystywac jej genow do hodowli. Samczyk jest dobry i nie planuje
go sprzedac. W tym roku jest tylko w rezerwie.