Ja zaczynalam z dwiema parkami. Nawystawach odnioslam sukcesy, bo to byly jednak mlode jakby "nie moje", bo bezposrednio od ptakow super hodowcy. W kolejnym roku juz nieco sknocilam i nie mialam takiego sukcesu. Ciekawa jestem ,co przyniesie moj trzeci rok. Ale na autentyczna poprawe jakosci mojego przychowku licze dopiero za rok.
Co do pytan - wg mnie bedziesz mial za malo klatek. Masz miejsce na wiecej?
W trakcie hodowli moze byc konieczne oddzielenie jakiegos ptaka, albo odzielenie samca z mlodymi, zeby je karmil, gdy samica wysiaduje kolejne legi. Bywa po prostu, ze mlode za bardzo pchaja sie do gniazda, albo ze samiczka za mocno je goni, a w klateczkach z 50cm dlugosci by nie mialy gdzie uciec/usiasc, zeby nie irytowac samiczki podczas budowy gniazda lub wysiadywania. To nie regula, ale tak bywa.
Mam obecnie 9 mlodych w wylotce 100dl x 50gl x 60wys. I sie niezle kloca. Choc na gorze sa trzy rownouprawnione drazki (poza innymi nizej) i 2 karmidelka po 40cm dlugosci. Wg mnie - maja za malo przestrzeni. Duzo lepiej ma sie grupa 10 kanarkow w 200x50x50. Moglabym do nich wrzucic jeszcze z piec i by bylo okej. Ale ja planuje wlasnie budowe wolierek. Dwa lata mialam dla mlodych wylotke 140x120x80cm. Taka wystarczala, pod warunkiem ze ptaki mialy do nocowania lamelki - czyli kazdy swoje siedzisko (sa bardo rozne na rynku). Teraz chce zrobic woliere o podlodze 250x250 i do niej dwie scianki dzielne, ktore bede wg zapotrzebowan instalowac tworzac glebokie, ale mniej lub bardziej "waskie" wolierki.
Samczykow nie mozesz trzymac razem w czasie legowym. Mozna je dopiero razem posadzic, jak zacznie sie pierzenie i przez cala zime (przy rzetelnym zachowaniu dlugosci oswietlenia i jakosci pokarmu dla czasu spoczynku). Samiczki tez potrafia bronic swojego terytorium. Ale pod koniec legow mozna samiczki w miare spokojnie razem trzymac (bez gniazd i bez pokarmu jajecznego - czyli "wygaszac" je, zbierajac rano sporadycznie zniesione jajka). Ale wlasnie, co wtedy z samczykami? Bo jeszcze powinny siedziec w pojedynke.

Troche malo miejsca zatem. Moim zdaniem bylo by idealnie, jak bys mial 4 parki i 6 boxow legowych + 2 fruwalki 200x50x50, dzielone na dwa. Oszczedzisz sobie i ptakom wiele stresu.