Te 200 miejsc po 100 zł ledwo wystarczy na pokrycie kosztów wynajmu, a 200 miejsc po chociażby tylko 3m2 to 600 m2 czyli trzeba by wynająć osobną salę tylko na miejsca handlowe, która pochłonie koszty dochodu z tych miejsc.
Zawsze giełda powinna odbywać się w osobnym pomieszczeniu, a nie razem z wystawą.
Cytuj
Jak zasady będą jednolite, jasne i przejrzyste to i kasa się znajdzie
eee - tak sama z siebie?
Tak jest. Jak wszystko jest porządnie przygotowane, jasne i klarowne to zjawią się i hodowcy, i wystawcy, i handlarze, i oglądający, i może nawet sponsorzy.
Cytuj
a jak wszystko jest robione pod stołem to niektórzy zarabiają na OMP, ale na pewno nie są to hodowcy.
To OMP jest to po, żeby hodowcy mogli zarobić? Tego nie wiedziałem.
Tak hodowcy też muszą zarobić! W Czechach przeprowadzono ankietę wśród hodowców m.in. z pytaniem dlaczego przyjeżdżają na wystawę? Padały odpowiedzi „aby dowiedzieć się czegoś o ptakach”, „aby zobaczyć dobre ptaki”, „aby kupić/sprzedać ptaki”, „dla prestiżu”, „udział w wystawie jest nobilitacją”, „wejście na kolejny próg rozwoju hodowli” itp. Każdy hodowca przed wystawą rozważa jej opłacalność w różnych aspektach. A u nas? Część znakomitych hodowców przyznaje mi się, że nie weźmie udziału już w kolejnych czeladzkich mistrzostwach. Nie chcą brać udziału w takiej farsie! To im się po prostu nie opłaci. Nic na tym nie zarobią i jeszcze użyczą swojego nazwiska do kolejnej farsy. Proszę poważnie pomyśleć nad tym! Czy radykalne zmiany są potrzebne czy wystarczy działać po staremu? Hodowcy na wystawie muszą zarobić i ich zyski muszą rosnąć z roku na rok!
Cytuj
Nie ma co załamywać rąk i czekać do grudnia! Trzeba działać! Czasu coraz mniej!
Działaj! Bo na razie tylko piszesz.
Nie odwracajmy kota ogonem! Przecież to właśnie PFO jest statutowo powołane do organizacji Ornitologicznych Mistrzostw Polski, a nie moja skromna osoba. Ja tylko piszę swoje sugestie, uwagi, ale i tak praktycznie wszystkie moje pomysły są torpedowane.
Nie sztuką jest wynająć salę za 20 tysięcy żeby zrobić mistrzostwa. Sztuką jest zapłacić mniej, a resztę przeznaczyć na organizację.
W związku z tym będziemy tak czekać do grudnia. Last minute też działa przy wynajmie sali? Może trzeba wyłożyć owe 20 tys. i zacząć organizację tych Mistrzostw już teraz?
Sam mialem przyjemnosc pomagac w organizacji kilku wystaw. Wiem ze gielda jest jednym z najwaznieszych punktow ekonomicznych wystawy. Nie organizujac dobrze rozwinietej gieldy nie ma szans w zarobieniu czy nawet pokryciu kosztow.
Proszę wczytać się w treść tej wypowiedzi. Pisałem o tym od dawna, ale nikt z PFO nie przyjmował tego do wiadomości.
Ciekawi mnie zatem dlaczego w Łodzi na wystawie okręgowej wprowadzono na giełdzie tylko opcje sprzedaży nadwyżek hodowlanych tylko dla wystawców? Fakt mała salka ale MDK ma sporo sal i można by kilka mini giełd utworzyć a jednak Stowarzyszenie nie zezwoliło na sprzedaż ptaków przychodzącym z zewnątrz amatorom czy hodowcom niezrzeszonym. Bywam w Łodzi co roku jako hodowca/kupujący/oglądający. Bilet wstępu też był tylko na wystawę, na giełdę wstęp był wolny ale z ptakiem jak ktoś wszedł zaraz wyganiali (wiem bo kolega w zeszłym roku chciał sprzedać i co przywiózł kanarki spowrotem.
A czy Łódź przy takich zasadach się rozwija? Czy wręcz przeciwnie tonie? Stawiam na tę drugą opcję!
Generalnie tak właśnie powinno być i nawet te słabsze ptaki hodowców jacy wystawiają swoje ptaki do konkursu są takimi, po których można wyhodować przyszłych chamionów. Ważne jest to że są to ptaki z określonej hodowli, selekcjonowane w jakiś sposób i o mocnych genach bo ktoś kto wystawia ptaki na wystawie czy to związkowej czy OMP nie pozwoli sobie na to by wystawić jakieś burki nie wiadomego krzyżowania i pochodzenia.
To nie jest prawda! Nie znam hodowcy, który ma wszystkie ptaki jednakowo cenne i potencjalnie po każdym jest w stanie wyhodować wzorcowe młode. Cześć ptaków zwyczajnie nie rokuje dobrze i wyzbywają się ich. Jest to zwyczajny proces. Część hodowców jeszcze hoduje np. kolorowe, barwne ptaszki, które łatwiej sprzedać niż np. szare czy zielone standardy. I to też jest normalny proces. Zatem Ci najlepsi hodowcy mają i sprzedają też ptaki słabe.
Kwestia wprowadzenia dwóch terminów do wykupu powierzchni handlowej dla wystawiających ptaki w konkursie pierwszy, dla amatorów inny i w przypadku sprzedania całej powierzchni handlowej zakaz wstępu z ptakami na giełdę dla przypadkowych przychodzących co chcą zarobić przy okazji Mistrzostw. Jeśli rozpatrujemy w takim układzie możliwość na giełdzie dla wystawców i amatorów czy handlarzy.
Nie powinno być żadnych 2 terminów sprzedaży miejsc na giełdzie! Jeden termin i sprzedajemy np. stolik za X złotych. Jeśli przy przyjęciu ptaków na wystawę pojawi się Kowalski który wykupił miejsce handlowe to zwracamy mu ową zniżkę dla wystawców i po sprawie.
Cytat: papuga Wczoraj o 06:09:54
Można skrócić czas trwania wystawy, wszak to żadna wystawa o światowym znaczeniu tylko OMP. Niech trwają 5 dni a będą porządnie przygotowane, a nie 7 i byle jak.
A tutaj akurat przyznam Ci całkowitą rację. Popieram to w 100%, po co te mistrzostwa aż 7 dni ? wystarczy we wtorek przyjąć ptaki, od środy do piątku ocenić, w sobotę i niedzielę dla zwiedzających, w niedzielę porozdawać puchary, medale, dyplomy i dla zwiedzających do załóżmy 15-tej bo dłużej nie ma sensu, po 15-stej wydawanie ptaków i po wystawie.
Jest cała masa sposobów na obniżenie kosztów na obniżenie kosztów wystawy przy zachowaniu odpowiedniego poziomu. Proszę się dowiadywać u organizatorów wystaw, którzy robią wystawy na odpowiednio wysokim poziomie. Podam tu jeden z przykładów. Po co te pucharki, medale i odznaczenia? Komu to potrzebne? Wystarczy np. dyplom.
Na Mistrzostwa Polski powinni mieć wstęp do wystawienia swoich ptaków tylko hodowcy z pierwszych trzech miejsc zajętych na wystawie okręgowej każdego stowarzyszenia.
To jest dopiero utopia! Kto to by sprawdzał? I jak?
Obecnie na OMP jest strasznie mało ptaków, a jeszcze takie ograniczenia!