DarekF
Uczeń3
Aktywny użytkownik
Offline
Katowice/Manchester.
Wiadomości: 1 107
|
|
« : Grudzień 20, 2014, 05:18:18 » |
|
Czy Waszym zdaniem obecna "mieszana" forma stowarzyszeń tzn. skupiająca hodowców kanarków śpiewających, kolorowych, kształtnych czy egzotyki jest dobra, czy lepiej było by stworzyć podział na stowarzyszenia np. hodowców tylko kanarków kształtnych czy tylko kolorowych? Oczywiście za tymi zmianami szła by też reorganizacja konkursów i stały by się one typowo konkursami specjalistycznymi.
Mamy np. te przykłady: Gloster Show Poland i Puchar Polski Kanarków Kształtnych.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
RNA07TE
Uczeń2
Użytkownik
Offline
Tytuły: Hodowca Roku 2013 i 2015
Wiadomości: 935
|
|
« Odpowiedz #1 : Grudzień 20, 2014, 05:35:42 » |
|
Czy Waszym zdaniem obecna "mieszana" forma stowarzyszeń tzn. skupiająca hodowców kanarków śpiewających, kolorowych, kształtnych czy egzotyki jest dobra, Stowarzyszenia zawsze skupialy ibeda skupiac mieszanych hodowcow bo ciezko zeby wszyscy lubieli hodowac jednakowe ptaki. Oczywiście za tymi zmianami szła by też reorganizacja konkursów i stały by się one typowo konkursami specjalistycznymi.
A taka reorganizacja to niby po co ? Lepiej zalozyc jakis klub np. czerwonej mozaiki itd. I takie wlasnie kluby powinny organizowac konkursy specjalistyczne. W Polsce niestety poza glosterami nie ma innych ptakow o znacznej ilosci aby organizowac konkursy specjalistyczne.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
yotan
Uczeń3
Aktywny użytkownik
Offline
Solec Kujawski
Tytuły: Hodowca Roku 2014
Wiadomości: 1 984
|
|
« Odpowiedz #2 : Grudzień 20, 2014, 05:53:59 » |
|
Mieszana forma stowarzyszeń jest właściwą formą. Nie wyobrażam sobie, żeby hodowca, który hoduje np. duże papugi szukał stowarzyszenia, które skupia takich hodowców i żeby okazało się, że najbliższe jest 400km od niego. To po pierwsze. A po drugie to istnieją hodowcy, którzy trzymają np. kanarki i papugi, kanarki i drobne ptaki egzotyczne albo tacy jak ja, którzy mają i drobnicę i papugi. I co wtedy - rejestracja w kilku stowarzyszeniach? Niech stowarzyszenia pozostaną w dotychczasowej formie, tylko niech zajmą się przyciąganiem hodowców niezrzeszonych do swoich szeregów. Jeśli ktoś potrzebuje stowarzyszenia specjalistycznego, to albo niech je założy, albo zapisze się do jakiejś zagranicznej (najczęściej międzynarodowej) organizacji. Albo niech się zgłosi na ochotnika do odpowiedniej sekcji przy PZHKiPE. W Polsce niestety poza glosterami nie ma innych ptakow o znacznej ilosci aby organizowac konkursy specjalistyczne. W Polsce jest dużo hodowców i ptaków, ale niewiele takich, które spełniają kryteria konkursowe - piszę tu głównie o astryldach, bo w reszcie nie mam takiego rozeznania. Można by pokusić się o powołanie do życia stowarzyszenia specjalistycznego skupiającego np. hodowców zeberek albo amadyńców, ale życie to będzie krótkie i bezowocne. Obecnie istniejące stowarzyszenia ledwo ciągną, rozpadają się, mają coraz mniej członków i coraz mniej pieniędzy. Stowarzyszenie specjalistyczne zapewne skupiałoby hodowców z całej Polski, zebrania i wspólna działalność byłyby trudne. Podejrzewam, że jakiekolwiek propagowanie standardów gatunku też nie miałoby miejsca, bo ktoś musiałby to opracować i wydrukować. Nie wierzę, że znalazłoby się w Polsce min. 15 zapaleńców, którzy zebrali by się w organizację tylko po to, żeby topić pieniądze w wydawnictwa o standardach, nie mówiąc już o zorganizowaniu jakiejś imprezy o charakterze konkursowym.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
RNA07TE
Uczeń2
Użytkownik
Offline
Tytuły: Hodowca Roku 2013 i 2015
Wiadomości: 935
|
|
« Odpowiedz #3 : Grudzień 20, 2014, 05:59:00 » |
|
W Polsce jest dużo hodowców i ptaków, ale niewiele takich, które spełniają kryteria konkursowe Chodzilo mi oto ze nawet jak jest duzo ptakow nawet swietnych to do konkursu przystepuja ciagle ci sami hodowcy i jest ich niewielu wiec trudno mowic o zalozeniu jakiegos klubu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
yotan
Uczeń3
Aktywny użytkownik
Offline
Solec Kujawski
Tytuły: Hodowca Roku 2014
Wiadomości: 1 984
|
|
« Odpowiedz #4 : Grudzień 20, 2014, 06:02:50 » |
|
Masz rację. Należałoby się zastanowić, dlaczego tak jest?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
RNA07TE
Uczeń2
Użytkownik
Offline
Tytuły: Hodowca Roku 2013 i 2015
Wiadomości: 935
|
|
« Odpowiedz #5 : Grudzień 20, 2014, 06:14:52 » |
|
Masz rację. Należałoby się zastanowić, dlaczego tak jest? No najwazniejszym powodem to napewno koszta zwiazane z uczestnictwem. A nastepnie trzeba byloby zastanowic sie co uczestnictwo i ewentualna wygrana daje hodowcy. Mysle ze w dosc zamknietym sektorze jakim jest ornitologia w Polsce przecietny hodowca ktory nawet wygra do domu nie przywiezie nic poza dyplomem pucharem i wlasna satysfakcja niezapominajac o rachunkach za przejazdy i noclegi itd.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
DarekF
Uczeń3
Aktywny użytkownik
Offline
Katowice/Manchester.
Wiadomości: 1 107
|
|
« Odpowiedz #6 : Grudzień 20, 2014, 06:26:13 » |
|
Jak myślicie, co może pomóc, jakie kroki należało by poczynić aby hodowców było coraz więcej, aby było coraz więcej różnych gatunków ptaków a co za tym idzie była większa konkurencja. W Polsce hoduje się kilka ras które stały się "pospolite" i w tych rasach jest ogromna konkurencja, a co z rasami mało popularnymi? Jednym z powodów jest to że niema w Polsce odpowiedniego materiału hodowlanego a na konkursach czasem widzimy 1-2 kolekcje i to nierzadko od tego samego hodowcy.
Wiedziałem że napiszecie że stowarzyszenia mieszane są lepsze niż takie specjalistyczne, ale czy w tych mieszanych stowarzyszeniach omawiacie tematy związane z daną rasą? przecież są hodowcy innych ptaków którzy mogą powiedzieć " a po co mi coś wiedzieć o glosterach, garbusach skoro hoduję pawie? "
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
yotan
Uczeń3
Aktywny użytkownik
Offline
Solec Kujawski
Tytuły: Hodowca Roku 2014
Wiadomości: 1 984
|
|
« Odpowiedz #7 : Grudzień 20, 2014, 08:09:28 » |
|
Zaczynamy klepać w kółko to samo... U nas w stowarzyszeniu niewiele się mówi... Ale jak już, to o wszystkich ptakach - ja wolałbym posłuchać o astryldach, ale u nas mało takich, którzy mają duże doświadczenie i mogliby/chcieli się nim podzielić. Inni woleliby posłuchać o kanarkach, a jeszcze inni o papugach. Ale słucham wszystkich, bo zawsze można dowiedzieć się czegoś ciekawego, co można wykorzystać w swojej hodowli. Nie zgodzę się, że u nas są gatunki "pospolite" i w nich jest konkurencja... Popatrz na ostatnie OMP w klasach amadyńca: niby sporo ptaków, ale hodowców kilku, nawet nie dziesięciu... I co to za "większa konkurencja"? Po co wystawiać ptaki z gatunków mało popularnych? Żeby otrzymać tytuł? DarekF, Twój post odbieram jako dyskryminujący - piszesz, że powinno się wystawiać "rasy mało popularne". Rasy wystepują właściwie tylko u kanarków, u np. astryldów nie występują... Tak więc OMP dla kanarków i ich ras, obojętnie czy "pospolitych" czy też "mało popularnych", ale reszta jest mało istotna? A co zrobić, żeby stowarzyszenia miały więcej hodowców? To wie każdy z nas, wystarczy że zada sobie pytanie, czego pod stowarzyszenia oczekuje...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
RNA07TE
Uczeń2
Użytkownik
Offline
Tytuły: Hodowca Roku 2013 i 2015
Wiadomości: 935
|
|
« Odpowiedz #8 : Grudzień 20, 2014, 08:20:40 » |
|
A co zrobić, żeby stowarzyszenia miały więcej hodowców? Dokladnie tak jak piszesz Yotan W kolko to samo. Jak nie ma chetnych nowych hodowcow to niczym ich nie zmusisz do ornitologi. Czy sciagniesz nowe rasy czy dasz w prezencie te pospolite. Jedynym sposobem do zachecenia ludzi moze byc medialnosc naszych wystaw i konkursow.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
wloczykij
master of puppets
Uczeń2
Aktywny użytkownik
Offline
Górny Śląsk
Wiadomości: 1 676
|
|
« Odpowiedz #9 : Grudzień 20, 2014, 08:45:39 » |
|
A gdyby na OMP odbywały się prelekcje,wykłady,ptasie opowieści? Nie wiem,jak Wy,ale ja uwielbiam słuchać o ptakach. Pamiętam,jak kiedyś na konkursie oddziałowym siedziałem obok eksperta. Facet oceniał sobie ptaki i opowiadał mi o nich.Masakra.Siedziałem jak dzieciak z rozdziawioną paszczą i słuchałem. To chyba nie jest głupia myśl? Może ktoś,kogo to interesuje ale boi się zapytać,usiądzie sobie na takiej prelekcji,posłucha i zacznie działać? Wykładowca bierze ptaki z wystawy i o nich opowiada.Na to zwracać uwagę,to jest dobre,to jest złe... Jak myślicie?
|
|
|
Zapisane
|
dumny i blady hodowca harceńskich,szlachetnych turkotów
|
|
|
RNA07TE
Uczeń2
Użytkownik
Offline
Tytuły: Hodowca Roku 2013 i 2015
Wiadomości: 935
|
|
« Odpowiedz #10 : Grudzień 20, 2014, 08:54:14 » |
|
A gdyby na OMP odbywały się prelekcje,wykłady,ptasie opowieści? Takie prelekcje sa dobre ale dla kogos kto juz hoduje i ma jakas baze ale innego z zewnatrz srodowiska nie przyciagnie. Kiedys widzialem zdjecia naszego Marcina w przedszkolu to sa pomysly. Potrzeba medialnosci.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
DarekF
Uczeń3
Aktywny użytkownik
Offline
Katowice/Manchester.
Wiadomości: 1 107
|
|
« Odpowiedz #11 : Grudzień 20, 2014, 09:44:18 » |
|
nie dyskryminuje, raczej źle napisałem bo lepiej brzmiało by gatunki ,, jako że bardziej obracam się w tematyce kanarków to i słowa dobrały się bardziej w kierunku kanarków, jeśli uraziłem, najmocniej przepraszam, wybacz proszę. Będę się trzymał kanarków, a yotan możesz pisać o amadyńcach.
Macie swoje zdanie, ja mam swoje. Kiedyś chciałbym hodować gatunek który jest mało popularny w Polsce, bo z czasem możne ktoś tez zacznie hodować ten sam gatunek który z czasem stanie się popularniejszy niż np. glostery, nierozłączki etc. Dlaczego by nie promować mało popularnych gatunków?
Pewnie znalazło by się tyle samo przeciwników jak i zwolenników w tej dyskusji, są osoby które wolą słuchać o wszystkim a są takie co wolą słuchać tylko o danym gatunku jakich interesuje. Piszecie o medialności, ok zgadzam w 100% , ale jak ktoś ma trafić na OMP lub lokalne wystawy jak nie ma tej medialności? Myślicie że wstawienie baneru na stronach stowarzyszeń wystarczy? A gdzie internet? Gazety? to wszystko kosztuje, a PFO raczej nie ma kasy na tego tupu reklamy.
To co wloczykij napisał o prelekcjach jest ok, jeśli ktoś odwiedzi np. OMP i będzie widział duży baner w hali że odbywają się prelekcje, to może akurat z ciekawości usiądzie i będzie chciał posłuchać, a kto wie, może się " zarazi"
Wam się to może wydawać niepotrzebne, innym bardzo przydatne, ile ludzi tyle różnych zdań. A jeśli temat wydaje Wam się nie potrzebny, to możemy porozmawiać o czymś innym, zacznijcie temat i pociągniemy dyskusję. Nie możemy unikać rozmowy bo coś komuś wydaje się mniej potrzebne czy sensowne.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
yotan
Uczeń3
Aktywny użytkownik
Offline
Solec Kujawski
Tytuły: Hodowca Roku 2014
Wiadomości: 1 984
|
|
« Odpowiedz #12 : Grudzień 20, 2014, 10:19:50 » |
|
Do konkursów nadają się amadyńce, amadyny ostrosterne, zeberki, różne srebrnodziobki, papugi faliste czy kanarki. Bo mają standard, różne odmiany barwne, bo są stosunkowo tanie. I od takich ptaków należy zacząć promocję hodowli. Bo oprócz tych cech wymienionych wcześniej posiadają jeszcze inną, która nie zraża amatorów: są łatwe w hodowli.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
dzidziat
Uczeń1
Nowy użytkownik
Offline
Wiadomości: 60
|
|
« Odpowiedz #13 : Grudzień 20, 2014, 11:16:37 » |
|
Facet oceniał sobie ptaki i opowiadał mi o nich.Masakra.Siedziałem jak dzieciak z rozdziawioną paszczą i słuchałem . Kiedyś Siwobrody pisał o programie radiowym ,,trójka" w każdy piątek około godz. 6,45 jest nadawana audycja o ptakach. Opowiada dr. Ktuszewicz. Jeśli byłaby z nim pogadanka o ptakach, to nawet 200-600 km to nic, napewno bym dojechał.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
wloczykij
master of puppets
Uczeń2
Aktywny użytkownik
Offline
Górny Śląsk
Wiadomości: 1 676
|
|
« Odpowiedz #14 : Grudzień 20, 2014, 11:38:57 » |
|
Facet oceniał sobie ptaki i opowiadał mi o nich.Masakra.Siedziałem jak dzieciak z rozdziawioną paszczą i słuchałem . Kiedyś Siwobrody pisał o programie radiowym ,,trójka" w każdy piątek około godz. 6,45 jest nadawana audycja o ptakach. Opowiada dr. Ktuszewicz. Jeśli byłaby z nim pogadanka o ptakach, to nawet 200-600 km to nic, napewno bym dojechał.
No to trzeba spróbować. Dzięki za pomysł!
|
|
|
Zapisane
|
dumny i blady hodowca harceńskich,szlachetnych turkotów
|
|
|
|