Za dużo tego wszystkiego aby cytować Was po kolei:)
Fajnie że temat MŚ "ruszył", trzeba teraz robić wszystko aby dużo hodowców wzięło udział w MŚ.
Odległość jest bardzo duża, tak więc trzeba postawić na odpowiedni transport. Można bez większych problemów poszukać firmy która zajmuje się transportem międzynarodowym, ale czy kierowcy będą wiedzieć jak zająć się ptakami?
Nikt przecież nie chce aby coś się stało ptasiorom podczas transportu. Wiem że z UK do Polski wysyła się ptaki kurierem ale to jest inna odległość, jednak nie ma z takim transportem problemów ( bynajmniej nie słyszałem )
Koszty wyjazdu nie są małe, niby 12000 to dużo i nie dużo ale zawsze 12000 które trzeba mieć. Duża część tej kasy pójdzie na paliwo i opłaty drogowe, a gdzie tam jeszcze reszta rzeczy.
Myślę że dofinansowanie ze strony PFO będzie odpowiednie bo co jak co ale hodowcy jakieś koszty muszą też ponieść.
Stoisko, o którym wspomniał
klapuch powinno wystawić PFO i przydzielić do niego osoby które są w stanie rozmawiać po angielsku, przygotować dobrą i przemyślaną prezentację PFO, która pokazały by innym co to w ogóle jest PFO, ile skupia stowarzyszeń/członków etc.
COM i organizator pewnie mogą obniżyć np. kolekcyjne, do załatwienia są też inne rzeczy ale to już jest kwestia dla PFO i domyślam się że jak już temat MŚ ruszył to i pewnie sprawa pewnych zniżek też będzie poruszana.
Im więcej ptaków tym lepiej, tylko dobrze by było aby zainteresowane osoby poznały koszty jakie ich czekają, aby mogły na czas się zdecydować.
Wracając jeszcze do transportu. Nie musimy szukać informacji u Brytów czy Rzymian

Wystarczy zapytać Słowaków jak oni sobie poradzili, może pierwszym razem można by współorganizować z nimi taki wyjazd? Jeśli język słowacki jest problemem dla osób które chciałby by z tej sugestii skorzystać, dajcie znać.
Lepiej jest chyba że są informacje na temat MŚ niż jeśli by ich nie było, co nie? A co do formy to już aż tak ważne nie jest, liczy się fakt ze jest info i tylko czekać na kolejne. Z tego co wiem to p. Justyna ma roboty po uszy. Nie działa tylko w PFO, także trzeba być wdzięcznym że ma jeszcze czas zajmować się innymi sprawami.
Laki - przyszedłeś, nakrzyczałeś i co? Ktoś ma się bać? przepraszać Cię za własne zdanie? To że siedzisz gdzieś w PFO to nie znaczy że zajmujesz się wszystkim i wszystko wiesz najlepiej i możesz obrażać ludzi, zresztą nie jesteś pierwszy który tak robi, ale chyba macie taki sposób bycia. Jesteś zwykłym bucem który potrafi tylko wyzywać innych i porównując niektórych do stworzeń Tobie najbliższych.