Widzę, że nie tylko za oknem robi się ciepło!
Polska Federacja Ornitologiczna opracowała "Wniosek o nadanie hodowcy indywidualnej cechy identyfikacyjnej PFO". Aby otrzymać CIH trzeba podać: imię i nazwisko, pesel, adres zamieszkania lub pobytu, nr telefonu, adres email, nazwę i adres stowarzyszenia, do którego hodowca należy. W dodatku wszystkie te informacje są sprawdzane i potwierdzane podpisem członka władz stowarzyszenia, do którego hodowca należy.
Zobaczymy czy polowanie na hodowców w necie jest prawne.
Tu, jak mniemam chodzi o wpis:
"wpisania do niego (chodzi o Rejestr Hodowców) danych o hodowcach znajdujących się w dotychczas prowadzonych bazach, a także we wszelkich innych dostępnych źródłach (np. strony internetowe stowarzyszeń)", czyli o to co opisywałem w pierwszym poście tego wątku.
Jak wynika z tego sprawozdania
PFO zbiera informacje o hodowcach nie tylko na podstawie wniosków, które wypełniają hodowcy, ale do swojej bazy wpisuje też
imiona i nazwiska wszystkich hodowców, których dane znajduje na stronach internetowych stowarzyszeń i właśnie ten fakt jest dyskusyjny.
Reakcja może zbyt pochpna i nieprzemyślana! Myślę, że sprawę można było wyjaśnić w PFO. Jednakże znając skrupulatność Rady Fedederacji jestem przekonany, że wszystko skończy się dobrze.